Ruda Śląska: 18-latek wyskoczył z jadącego mercedesa i uciekał na piechotę przed policjantami z drogówki
W czwartkową noc policjanci z drogówki chcieli skontrolować kierowcę mercedesa jadącego ulicą Piastowską. Kierowca na widok policyjnego radiowozu z włączonymi sygnałami świetlnymi nagle skręcił i zaczął uciekać.
- Policjanci dali mu wyraźny znak do zatrzymania, ale ten nie zareagował. Kierowca wiedział, że nie uda mu się, daleko odjechać więc postanowił wraz z pasażerami wyskoczyć z toczącego się samochodu - informują policjanci z Rudy Śląskiej.
Reakcja policjantów była natychmiastowa. Mundurowi z drogówki, zamiast gonić uciekającego kierowcę, usiłowali zatrzymać toczącego się mercedesa, który wjechał w zaparkowany inny samochód.
Policjanci po wykonaniu na miejscu zdarzenia dokumentacji zabezpieczyli mercedesa na parkingu strzeżonym.
- Ustalenie właściciela, który niedawno kupił samochód, nie było trudne. Policjanci z „jedynki” zatrzymali 18-latka, który wyjaśnił, że nie ma prawa jazdy i to było przyczyną jego ucieczki. Czy tak było naprawdę, wyjaśni policyjne dochodzenie, które przeprowadzą śledczy z komisariatu w Rudzie. Nieodpowiedzialny młody rudzianin usłyszy wkrótce zarzuty za ucieczkę przed policyjną kontrolą i kierowanie bez uprawnień. 18-latkowi grozi nawet 5 lat więzienia - informuje rudzka policja