Pieszy zawsze ma pierwszeństwo na oznakowanym przejściu. Takie przepisy w Polsce obowiązują od niedawna, ale kierowcy wciąż nie potrafią dostosować się do nowych wytycznych. Czasem też zwyczajnie brakuje im czujności na drodze. Tak też było w przypadku kolizji, do której doszło w poniedziałek, 26 lipca o poranku na trasie DK81 w Mikołowie.
Na przejściu dla pieszych (bez sygnalizacji świetlnej) kierowcy ewidentnie się zagapili. Przed pasami na DK81 zatrzymała się ciężarówka i dwa samochody osobowe, żeby przepuścić przechodzącego mężczyznę. Nie zauważył tego kierowca Seicento, który uderzył w tył samochodu stojącego na pasach. Chwilę później do kolizji dołączył jeszcze kolejny pojazd. Zobaczcie jak to wyglądało.