Śląskie. Kamery w przebieralniach parku wodnego
Pod koniec października 2023 roku nasza redakcja opisywała sprawę kamer zamontowanych w świeżo wyremontowanej strefie saun Parku Wodnego. Monitoring znajdował się naprzeciwko jednej z saun beztekstylnych. Po naszym tekście, zarząd Parku Wodnego w Tarnowskich Górach zdecydował się na usunięcie kamery.
Kilka dni temu do naszej redakcji zwrócił się mieszkaniec Tarnowskich Gór, który regularnie korzysta z parku wodnego. Jego uwagę podczas wizyty w obiekcie zwróciły kamery znajdujące się w przebieralni. Choć, w regulaminie obiektu znajduje się zapis, że każda ze stref jest monitorowana, to kamery zamontowane w przebieralniach zdecydowanie mogą naruszać prawo do prywatności.
Kamery moim zdaniem zostały zamontowane nieprawidłowo. Przestałem korzystać z kabin, ponieważ czuję się nie komfortowo, będąc obserwowany przez kamery. Zarząd powinien jasno informować, które obszary są monitorowane, a w których kamera jest tak zwaną atrapą - mówi redakcji Eska.pl mieszkaniec Tarnowskich Gór.
Monitoring w dwóch miejscach znajduje się bezpośrednio nad kabinami służącymi do przebierania. Są to kamery typu fish-eye (czyli tzw. kamery 360 stopni) oraz dziewięć kamer punktowych.
Park wodny zamontował kamery w przebieralniach w celach bezpieczeństwa?
Zwróciliśmy się do zarządu Parku Wodnego w Tarnowskich Górach o stanowisko w sprawie. Jak podkreśla zarząd, w regulaminie Parku Wodnego Tarnowskie Góry umiejscowionym na wejściu do obiektu i stronie www.parkwodny.com.pl znajduje się zapis, iż teren jest monitorowany. Obiekt wyjaśnia także, że obraz nad przebieralniami został wycięty z podglądu.
Obraz rejestrowany przez kamerę zamontowaną w szatni jest elektronicznie wycięty w wyznaczonych obszarach. Oznacza to, iż kamera w trwały sposób jest zabezpieczona przed podglądem obszarów przebieralni, jak i nagrywaniem tych obszarów poprzez nałożenie na poziomie elektroniki samych kamer obszarów chronionych - "prywatnych" - tłumaczy Aleksandra Kancel, asystent ds. marketingu Parku Wodnego w Tarnowskich Górach.
Obiekt podkreśla także, że osoby korzystające z szatni nie są nagrywane, a sam obraz obejmuje szafki oraz korytarz. Warto przypomnieć, że szatnie parku wodnego został wyremontowane w 2018 roku. Od tamtego czasu, kamery monitorowały przebieralnie.
Na dowód powyższych słów, park wodny przedstawił naszej redakcji obraz z kamer typu fish-eye, znajdujących się nad przebieralniami. Obraz z monitoringu został zaciemniony bezpośrednio nad kabinami.
Kamery w przebieralniach mogą naruszać prawo do prywatności
Zdaniem radcy prawnego Rafała Kolano korzystający powinni być obowiązkowo poinformowani o tym, że takie miejsca jak szatnie są monitorowane.
Zapis z monitoringu w takich miejscach powinien mieć ścisłe reguły przechowywania i wskazanie kto ma dostęp do nagrań oraz w jakim celu monitorowana jest dana przestrzeń. Monitoring w takich miejscach ma małą moc dowodową, zanim skorzysta się z takiego nagrania trzeba moim zdaniem wykazać że nie narusza to prawa do prywatności (art. 47 Konstytucji RP) i prawa do prywatności innych osób które są na nagraniu - tłumaczy Rafał Kolano.
W przypadku, gdyby obraz nad kabinami nie został wyłączony z monitoringu, park wodny mógłby naruszyć prawo do prywatności.
Innym rozwiązaniem, które park wodny mógłby wprowadzić, by uniknąć niepotrzebnych skarg, jest wywieszenie tabliczki informacyjnej. W jej treści mógłby znaleźć się zapis, że szatnie są monitorowane, natomiast obraz rejestrowany przez zamontowane kamery jest elektronicznie wycięty w obszarach nad kabinami.
Listen on Spreaker.