Śląsk zaskoczony zimą. Drogi nieodśnieżone, ruch w żółwim tempie

i

Autor: Informacje drogowe - Śląsk i okolice Śląsk zaskoczony zimą. Drogi nieodśnieżone, ruch w żółwim tempie

Śląsk zaskoczony zimą. Drogi nieodśnieżone, ruch w żółwim tempie

2022-12-12 8:08

Od niedzieli na Śląsku są intensywne opady śniegu. Główne arterie Śląska, jak Drogowa Trasa Średnicowa czy trasa łącząca Katowice z Sosnowcem, są nieodśnieżone, a jazda nimi przypomina zlot miłośników opon letnich - ruch odbywa się w żółwim tempie.

Trudne warunki drogowe na Śląsku

W poniedziałek 12 grudnia trudno mówić o tym, że drogi są świetnie przygotowane do jazdy, choć według wojewódzkiego raportu o stanie dróg, tak jest, a przynajmniej jeśli chodzi o trasy obsługiwane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, która poinformowała, że wszystkie drogi krajowe w województwie śląskim są przejezdne. Drogi w większości czarne, mokre, a na sieci dróg krajowych pracowało 267 pojazdów do utrzymania dróg. 

Ich doniesieniom przeczą nie tylko same mapy google, które niemal w całości są co najmniej pomarańczowe, ale też sami kierowcy, którzy od rana informują o nienajlepszych warunkach na drogach krajowych jak i miejskich. Na Drogowej Trasie Średnicowej w Zabrzu na ul. Rymera (węzeł DTŚ) stanęły dwie ciężarówki nie mogąc wjechać na DTŚ. Tradycyjnie stoi S86, które niezależnie od warunków pogodowych zawsze rano jest zakorkowana. W poniedziałkowy poranek śnieg sparaliżował tę trasę już całkowicie. Cała autostrada A4 pomarańczowo-czerwona zwłaszcza na odcinku w Rudzie Śląskiej od Kochłowic, gdzie kierowcy informują o dwóch kolizjach. W Częstochowie  na S1 przy zjeździe na Jaworzno TIR wypadł z drogi i zatarasował drogę. Podobnie jest na A4 na wysokości Chorzowa. Tam TIR "złamał się" na pasie rozdzielającym jezdnie i częściowo utrudnia przejazd w obu kierunkach.

Skoro o kolizjach mowa. Tylko w niedzielę 11 grudnia na Śląsku odnotowano 178 kolizji. Doszło też do wypadków, w tym jednego śmiertelnego w powiecie zawierciańskim, gdzie zginęła 31-letnia kobieta. 

Zimowy Armagedon na Śląskich drogach: kolizje, wypadki, problemy z podjazdem na wzniesienia

Z porannego raportu śląskich służb wynika również to, że dzisiaj lepiej nie będzie. Już na S1 w Dąbrowie Górniczej na Na remontowanym odcinku drogi w kierunku Bielska-Białej dwa pojazdy ciężarowe, mając problem z podjazdem zjechały na pobocze blokując częściowo pas służący do przejazdu. Za kierowanie ruchem wzięła się więc policja. Do podobnych sytuacji dochodziło w niedzielę m.in. w Bielsku-Białej, czy Cieszynie, gdzie samochody bądź autobusy nie były wstanie podjechać na wzniesienia blokując cały pas ruchu, a w jednym przypadku przejazd karetki na sygnale. 

W Żorach (to jeszcze info z wczoraj), stanęła DKi81 bowiem na trasie w kierunku Skoczowa doszło do zderzenia trzech pojazdów. Poszkodowanych było kilka osób, w tym trójka dzieci. 

A wracając jeszcze do dnia dzisiejszego, czyli poniedziałku 12 grudnia, stan na drogach na godz. 8 jest taki, że wszystkie drogi są średnio przejezdne i jadąc gdziekolwiek trzeba mieć w sobie duże pokłady cierpliwości. Bo na drogowców na razie nie ma co liczyć.