Remonty w skansenie w Chorzowie
Ruszył remont zabytkowej ekspozycji w chorzowskim skansenie. Na pierwszy ogień poszedł budynek wielofunkcyjny. Do naprawy jest poszycie dachowe, trzeba też zaimpregnować drewnianą elewację. Na szczęście dla gości, renowacja nie zakłóca funkcjonowania zaplecza, gdzie cały czas prowadzone są warsztaty, lekcje muzealne i wykłady.
Inwestycja ta pochłonie 352 tys. zł, które pochodzą z dotacji celowej przyznanej przez Zarząd Województwa Śląskiego. Ale to nie jedyne pieniądze, które pochodzą ze śląskiego samorządu. Kolejna dotacja celowa z budżetu województwa śląskiego w kwocie 838 tys. zł pozwoli na remont kolejnych kilku zabytków w chorzowskim skansenie.
Polecany artykuł:
Zabytkowy wiatrak z Grzawy wróci do pracy
Największą zmianę czeka słynny wiatrak z Grzawy z I poł. XIX wieku. Obiekt nie tylko odzyska dawny blask, ale i sprawność. Co oznacza, że goście muzeum będą znów mogli zobaczyć wiatrak "w akcji".
Nowe poszycie dachowe zyskają również spichlerz z Brennej, szopa na wozy i narzędzia z Kryr, stodoła z Brzeźc. Z kolei w chałupie z Strzemieszyc Wielkich zostaną odnowione tynki, dzięki czemu będzie służyć celom edukacyjnym także w niskim sezonie.
Prace remontowe przeprowadzone zostaną w okresie letnim. Jak tłumaczy Muzeum, są one "szczególne ważne dla zachowania dziedzictwa i dawnego krajobrazu, który mogą poznawać kolejne pokolenia zwiedzających".
Chorzowski skansen to idealne miejsce dla fanek cottagecore
Z pewnością to miejsce powinny odwiedzić wszystkie fanki cottagecore. Spacerując po chorzowskim skansenie, można się poczuć jak na sielskiej, anielskiej, XIX-wiecznej wsi. W przydomowych ogródkach rosną kwiaty, dookoła szumią spokojnie drzewa, a w pasiece ciężko pracują pszczoły.
Wystarczy wziąć ze sobą książkę, założyć białą sukienkę i już można się poczuć niczym bohaterka powieści Jane Austen. Warto też zabrać ze sobą aparat, by uwiecznić swoją wizytę w pięknej wiosce.