Kontrowersyjny post radnego PiS wywołał burzę w mediach społecznościowych

i

Autor: Andrzej Sączek FB

Wiadomości

Skandaliczny post radnego PiS z Rybnika. Na grafice pojawiła się szubienica z czerwonych korali. "Komunie mówi stop"

2025-06-03 20:20

Emocje po ogłoszeniu wyników II tury wyborów prezydenckich wciąż nie opadły. Żywym dowodem tych słów jest radny PiS Andrzej Sączek. Samorządowiec opublikował post w mediach społecznościowych, na grafice którego pojawiła się szubienica z... czerwonych korali, które nawiązywały do tych, jakie otrzymała żona Rafała Trzaskowskiego. Post podpisano słowami "komunie mówi stop"

W poniedziałek, 2 czerwca miliony Polaków poznało wynik II tury wyborów prezydenckich. Mimo wyników sondażu Exit Poll, w których 0,3 proc. prowadzenia nad Karolem Nawrockim miał Rafał Trzaskowskim, ostateczni wynik okazał się inny.

Jak przekazała podczas konferencji Państwowa Komisja Wyborcza, prezydentem Polski został wybrany Karol Nawrocki. Otrzymał on 10 606 877 głosów, tj. 50,89 proc. liczby głosów ważnych. Natomiast Rafał Trzaskowski zdobył 10 237 286 głosów, tj. 49,11 proc. liczby głosów ważnych.

Radny PiS z Rybnika wywołał skandal. Szubienica z korali zagrzała internautów

Andrzej Sączek w dniu ogłoszenia wyników II tury wywołał skandal postem, który opublikował na Facebooku. Radny PiS umieścił zdjęcie czerwonych korali w kształcie szubienicy z podpisem "Komunie mówimy STOP!!".W tym miejscu warto przypomnieć, że czerwone korale stały się symbolem tegorocznych wyborów prezydenckich. Początkowo były kojarzone z lewicową kandydatką Joanną Szenyszyn, która przed II turą podarowała je Małgorzacie Trzaskowskiej, pochodzącej z Rybnika. Czerwone korale były symbolem kobiet, głosujących na Rafała Trzaskowskiego.

Post z szubienicą wykonaną z czerwonych korali wywołał falę krytyki. Jako pierwszy odnośnie kontrowersyjnego zdjęcia wypowiedział się senator Maciej Kopiec.

Od takich publikacji zaczyna się agresja na ulicach i nienawiść do drugiego człowieka - skomentował Maciej Kopiec.

Na swoim profilu senator z Katowic, ostro skrytykował radnego. Ponadto zapowiedział zgłoszenie sprawy do prokuratury.

Dziś polecam jegomościa uwadze Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, w dniach kolejnych polecę uwadze Prokuratury. Od takich publikacji zaczyna się agresja na ulicach i nienawiść do drugiego człowieka - dodał.

Afera z radnym PiS z Rybnika. Andrzej Sączek przeprasza

Pod postem z kontrowersyjną grafiką pojawiło się wiele negatywnych komentarzy. Pod postem wypowiedział się także proboszcz rybnickiej parafii św. Michała Archanioła.

Jako wspólnota katolicka kierująca się zasadami Ewangelii w życiu jesteśmy tym bardziej zaniepokojeni gdyż Pan Radny Prawa i Sprawiedliwość Andrzej Sączek znany jest z publicznego nawoływania do modlitwy pod pomnikiem Świętego Jana Pawła II w naszym mieście. W żaden sposób ten przekaz nie mieści się w wizji świata jaką głosił nasz Święty Papież Polak - podkreślił ks. Wojciech Grzesiak.

Poseł po kilku godzinach postanowił jednak zdjęcie usunąć. We wtorek, 3 czerwca po godzinie 19.00 radny PiS opublikował post, w którym przeprosił za swoje zachowanie. Jednak podkreślił, że nie rezygnuje z przesłania płynącego z usuniętego posta.

Przepraszam. Z całego serca przepraszam. Bardzo serdecznie przepraszam tych, którzy szczerze poczuli się dotknięci.Przepraszam moich wyborców i liczę na wyrozumiałość. Przepraszam moich oponentów i liczę na wybaczenie. Do złorzeczących nie mam pretensji i urazy - rozumiem - napisał w mediach społecznościowych Andrzej Sączek.

W dalszej części posta czytamy, że radny zrozumiał grafikę metaforycznie jako "postkomunistyczną pętlę na Polsce", na narodzie. - Nie nawoływałem do jakiejkolwiek przemocy wobec kogokolwiek i nikt nie może mi zarzucić hejtu kiedykolwiek, którego sam teraz doświadczam - ale muszę wytrzymać, bo to moja wina (...) Na co dzień, to ja często jestem ofiarą 8 gwiazdek i mowy nienawiści. Natomiast cytat z posta "Komunie mówimy STOP" - aktualny - podsumował.

Śląsk Radio ESKA Google News