Skandal w diecezji sosnowieckiej. Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz oskarżony o pedofilię chodził z wizytą duszpasterską

W diecezji sosnowieckiej ponownie doszło do skandalu z księdzem. Tym razem chodzi o księdza Dariusza L., który w niedzielę 19 stycznia, uczestniczył z w kolędzie na terenie jednej z parafii w Jaworznie. Jak opisuje "Dziennik Zachodni", na początku października 2024 roku, 57-letni wikary z Jaworzna, ks. Dariusz L., został zatrzymany przez śledczych za pedofilię. Kapłan usłyszał wtedy zarzuty molestowania dziewięciorga dzieci. Działo się to na przestrzeni kilkunastu lat. Ksiądz za te przestępstwa może trafić do więzieni nawet na 12 lat. 

Po jego zatrzymaniu diecezja sosnowiecka wydała komunikat, w którym poinformowała, że Dariusz L. miał już zakaz pełnienia posługi i kontaktów z dziećmi od 2023 roku, co miało związek z wcześniejszymi doniesieniami dotyczącymi pedofilii. Teraz temat księdza wrócił z powodu skandalu, do jakiego doszło w Jaworznie, gdzie Dariusz L. chodził po kolędzie, o czym kurii doniósł inny duchowny. 

Biskup sosnowiecki Artur Ważny postanowił wyciągnąć konsekwencje wobec księdza, jak i proboszcza z jego parafii.

Po zweryfikowaniu i potwierdzeniu tej informacji Biskup Sosnowiecki 20 stycznia br. wydał nakaz karny, w którym nakazał duchownemu, aby stosował się do obowiązujących go zarządzeń i ograniczeń kanonicznych. Biskup Sosnowiecki udzielił również duchownemu upomnienia kanonicznego i nagany oraz ponownie nakazał przebywanie w wyznaczonym miejscu, którego nie wolno mu opuszczać bez zgody przełożonych - podano w oświadczeniu diecezji opublikowanym w środę, 22 stycznia. 

Kara suspensy za kolejne złamanie zakazów

Na tym diecezja nie poprzestaje i w dalszej kolejności informuje o tym, że jeśli ks. Dariusz L. po raz kolejny złamie ciążące na nim zakazy, będzie grozić mu kara suspensy, czyli zakaz wykonywania jakichkolwiek czynności wynikających ze święceń kapłańskich oraz noszenia stroju duchownego. - Ponadto, Biskup Sosnowiecki udzielił kanonicznego upomnienia oraz przewidzianej przez prawo kościelne nagany proboszczowi parafii, który zezwolił na posługę duszpasterską duchownemu, na którym ciążyły ograniczenia kanoniczne - dodaje kuria. 

Zaistniała sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca. Kuria Diecezjalna przyjęła zgłoszenie o niej ze smutkiem i zdziwieniem. Wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła, przepraszamy.