Skandal w Częstochowie. Dzieci miały pojechać autokarem do Łodzi. Kierowca pijany w sztok

Kontrola autokaru wykazała, że kierowca był pijany

Dzieci z jednej ze szkół w Częstochowie miały pojechać na wycieczkę do Łodzi. Przed zaplanowaną wycieczką na wniosek rodziców tuż przed odebraniem dzieci spod szkoły policjanci przeprowadzili kontrolę stanu technicznego na Rynku Wieluńskim w Częstochowie. Policjanci sprawdzili pojazd i nie wykryli w nim żadnej usterki technicznej, czego nie można było powiedzieć o kierowcy autokaru. 41-letni mieszkaniec powiatu pajęczańskiego przyjechał na kontrolę kompletnie pijany. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna, co gorsze, był gotowy do przewiezienia dzieci do oddalonej o ponad sto kilometrów Łodzi. 

Mężczyzna stracił już swoje prawo jazdy. Wkrótce stanie przed sądem. Za jazdę na rauszu grozi mu do 3 lat więzienia. 

Na miejsce wezwano innego kierowcę, który całkowicie trzeźwy zawiózł dzieci na wycieczkę do Łodzi. 

Pamiętajmy, że o kontrolę autobusu można poprosić policjantów z miejscowej jednostki lub funkcjonariuszy Inspekcji Transportu Drogowego, co najmniej 3 dni przed wyjazdem dzieci. Policjanci sprawdzą stan techniczny pojazdu, wymaganą dokumentację oraz trzeźwość kierowcy - wyjaśnia podkomisarz Barbara Poznańska, rzecznik prasowy częstochowskiej policji.