Rekreacja

Sinice w Paprocanach atakują. Kąpielisko jest do zamknięcia

Woda w jeziorze Paprocany w Tychach jest opanowana przez sinice. Urzędnicy zidentyfikowali zagrożenie. Toksyczne bakterie zaatakowały w tym roku wyjątkowo wcześnie. Sanepid najprawdopodobniej zamknie kąpielisko. Sytuację mogą poprawić opady deszczu.

Tyskie Paprocany to wyjątkowo piękny zakątek Śląska. Niestety każdego roku jezioro nawiedzają sinice, które powodują czasowe zamknięcie kąpieliska i zakaz wchodzenia do wody. Groźne bakterie chorobotwórcze pojawiły się już w weekend. Rekordowo szybki zakwit spowodowany jest wysokimi temperaturami w maju.

Nad Jeziorem Paprocańskim źle się dzieje z wodą. Może pomoglibyście jakąś interwencją, nagłośnieniem - napisał do Eski.pl na Śląsku jeden z Czytelników i dołączył zdjęcia.

Sprawę szybko wyjaśnili tyscy urzędnicy, których zapytaliśmy o podejrzany kolor wody i pojawiającą się pianę na powierzchni jeziora.

Zjawisko to efekt zakwitu sinic. Przy utrzymujących się wysokich temperaturach przy zakwicie sinic pojawia się ten uwidoczniony na zdjęciach charakterystyczny kożuch i spienienie. Sytuację wody mogą obecnie poprawić opady deszczu - informuje Helena Rajter z biura prasowego Urzędu Miasta Tychy.

Woda w Paprocanach regularnie jest badana przez Sanepid. W każdym przypadku, gdy istnieje uzasadnione podejrzenie wystąpienia zagrożenia, na miejsce udają się inspektorzy i pobierają próbki do badań. Tak też się stanie tym razem dzięki interwencji naszego Czytelnika.

Zdaniem kolejnych Czytelników, jezioro Paprocany regularnie zatruwane jest przez chemikalia płynące w rzece Gostyni. 

Zobaczcie zdjęcia

Skąd się biorą sinice?

Zwykle upalne lato oraz napływ wody rzecznej z zanieczyszczeniami stwarzają najdogodniejsze warunki do rozwoju sinic. Błyskawicznie namnażające się sinice wytwarzają toksyny, które są groźne nie tylko dla ryb, lecz także dla człowieka. Na Paprocanach zagrożenie znane jest od lat. Nie pomagają żadne próby walki z sinicami. Pozostaje jedynie czekać na długotrwały deszcz i wiatr, który powinien naturalnie poradzić sobie z tymi koloniami bakterii.

Czy sinice są groźne dla zdrowia?

Sinice można poznać po charakterystycznym nieprzyjemnym zapachu oraz tworzeniu piany na brzegu wody. Kąpiele, czy nawet przebywanie blisko wody, w której doszło do zakwitu cyjanobakterii lub wdychanie powietrza w okolicach skażonych kąpielisk, może prowadzić do pogorszenia zdrowia, a w skrajnych przypadkach nawet do śmierci. Absolutnie zakazane jest nie tylko wchodzenie bezpośrednio do takiej wody, ale nawet pływanie kajakami czy rowerkami wodnymi.

Na takie zagrożenie najbardziej narażone są małe dzieci, w związku z tym Sanepid zazwyczaj zamyka kąpieliska, gdy stwierdzi, że woda jest zaatakowana przez sinice.

Czy znasz nazwy dzielnic na Śląsku? QUIZ dla miłośników Górnego Śląska

Pytanie 1 z 10
Na początek proste [chyba] pytanie. Dzielnica Bobrek znajduje się w: