Silny wstrząs w KWK Mysłowice-Wesoła
W niedzielę, 20 października w kilku śląskich miastach - Mysłowicach, Sosnowcu i Katowicach odczuwalny był silny wstrząs. Mieszkańcy regionu alarmowali o zakołysaniu na jednej z grup.
"Sosnowiec centrum też kanapą zakołysało. Oby nikomu nic się nie stało", "Mysłowice - Chopina też było coś czuć", "Katowice-Janów 20:18 mocno zahuśtało" - czytamy w komentarzach.
Skontaktowaliśmy się z rzeczniczką Polskiej Grupy Górniczej - Ewą Grudniok, która potwierdziła, że do wstrząsu doszło na terenie jednej ze śląskich kopalni. Wstrząs, zlokalizowany w rejonie mysłowickiej kopalni, nie spowodował podziemnych skutków.
Po godzinie 20.00 doszło do dwóch wstrząsów o energię 2 razy 10 do potęgi 6. Jula. Miały one miejsce 665 metrów pod ziemią. Na szczęście nikomu nic się nie stało - przekazała Ewa Grudniok.
Warto przypomnieć, że przeważająca część wstrząsów, nawet jeżeli są odczuwalne na powierzchni, nie wywołuje negatywnych skutków. Te, które powodują uszkodzenia w infrastrukturze pod ziemią lub na powierzchni, nazywane są tąpnięciami. W latach 2018-22, w polskim górnictwie podziemnym miało miejsce 19 tąpnięć związanych z występowaniem wstrząsów górotworu. W wyniku tych zdarzeń doszło do 23 wypadków śmiertelnych, 3 wypadków ciężkich i 98 powodujących czasową niezdolność do pracy.