Tak też zrobił staruszek z siwą brodą, gdy wpadł w odwiedziny do małych pacjentów pediatrii w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 3 w Rybniku. Dobroduszny jegomość zjechał na linie z 10. na 6. piętro i zaskoczył dzieciaki, pukając w okno.
"Z Laponii droga daleka, do tego śnieżyce....Obawialiśmy się czy Mikołaj do nas dotrze. Jednak kiedy Julia zaśpiewała pięknie piosenkę, usłyszeliśmy za oknem dzwoneczek zapowiadający Świętego Mikołaja. Mikołaj, który zjechał do nas na linie, przyniósł wszystkim dzieciom prezenty" - relacjonują pracownicy oddziału pediatrii w rybnickim szpitalu.
Każdy mały pacjent dostał od Świętego Mikołaja pluszowego misia, uszytego przez członków Klubu Seniora. W organizacji świątecznego wydarzenia pomogły fundacje MAli wspaniali, Mam Marzenie i Superfundacja oraz Tomasz Kotowicz.