Rybnicki szczupak wypłynął na ulice
Dumnie spoglądająca z niewielkiego postumentu ryba, wykonana z brązu przez rzeźbiarza Piotra Pietrasiewicza to nie tylko ozdoba, ale również symboliczne nawiązanie do korzeni Rybnika. Herb miasta przedstawia bowiem srebrnego szczupaka w błękitnym polu, otoczonego motywem roślinnym – kotewką, zwaną inaczej orzechem wodnym.
Choć herbowy szczupak dumnie reprezentuje Rybnik, to brakuje mu jednej, bardzo ważnej rzeczy – imienia. Dlatego miasto zaprasza wszystkich mieszkańców do udziału w konkursie na nazwę dla nowej rzeźby.
"Herbowy szczupak chciałby jednak mieć coś bardzo własnego i osobistego – swoje imię! Dlatego zapraszamy wszystkich mieszkańców do udziału w konkursie na nazwę dla naszej herbowej ryby. Niech Was poniesie wyobraźnia – zgłoszenie może być zabawne, kreatywne albo wzruszające. Najważniejsze, by oddawało ducha Rybnika i pasowało do naszej, miejskiej postaci" - czytamy w zaproszeniu do konkursu. Jego szczegóły zostaną ogłoszone wkrótce.
Rybne korzenie Rybnika
Rybniczanom nie trzeba przypominać, że nazwa miasta nieprzypadkowo nawiązuje do ryb. W dawnych czasach na obszarze dzisiejszego Rybnika istniało wiele stawów rybnych (zwanych po starosłowiańsku rybnikami), a najczęstszym zajęciem ówczesnych mieszkańców była właśnie hodowla ryb.
Samo miejsce, w którym ustawiono cokół ze szczupakiem, również ma solidne „rybne” korzenie. W budynku stojącego dziś po sąsiedzku kościoła ewangelicko-augsburskiego mieściła się kiedyś dawna zamkowa sieciarnia, a na tyłach Juliusza, w dzisiejszym Parku Bukówka, jeszcze 115 lat temu lśniły wody stawu.
"Legenda mówi, że pogłaskanie płetwy rybnickiego szczupaka przynosi szczęście… Sprawdźcie sami" - zachęca Piotr Kuczera, prezydent Rybnika.
Szczupak sprzed Juliusza to nie pierwsza próba przybliżenia mieszkańcom tej postaci. W wersji dla najmłodszych herbową rybę uosabia sympatyczny, pluszowy Rybek – gość wielu miejskich spotkań i wydarzeń.
