Tragedia wydarzyła się w minioną sobotę. "Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, 59-letni rudzianin, będąc pod wpływem alkoholu, doprowadził do awantury z konkubiną, w trakcie której kobieta zadała mu cios nożem w okolice klatki piersiowej. Ugodzenie okazało się śmiertelne" - poinformowała w środę rudzka komenda.
Kobieta wezwała na miejsce policję, tłumacząc że znalazła swego partnera martwego po powrocie ze spaceru. Policjanci nie dali wiary w jej wyjaśnienia i zatrzymali 54-latkę w policyjnym areszcie.
Po zebraniu przez śledczych materiału dowodowego, prokurator przedstawił kobiecie zarzut zabójstwa. Rudzki sąd podjął decyzję o jej aresztowaniu na trzy miesiące. Może jej grozić nawet dożywocie. (PAP)