Skandal w Rudzie Śląskiej. Policjanci w środę około 17.00 otrzymali informację, że w jednym z mieszkań dzielnicy Bykowina słychać płacz i krzyki dziecka.
- Ze zgłoszenia wynikało jednoznacznie, że doszło tam do awantury, a rodzice dziecka są pijani. Jak zwykle policjanci potraktowali to zgłoszenie priorytetowo. Gdy przyjechali pod wskazany adres, potwierdzili informację ze zgłoszenia. Wezwani na miejsce policjanci z drogówki wykonali badanie stanu trzeźwości rodziców. 48-letni ojciec miał w swoim organizmie 2,6, a 36-letnia matka 1,7 promila alkoholu. Policjanci wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, które przebadało roztrzęsioną dziewczynkę. Rodzice zostali zatrzymani i umieszczeni w policyjnym areszcie, natomiast ich córka trafiła pod czasową opiekę jednej z rudzkich rodzin zastępczych - poinformował asp. szt. Arkadiusz Ciozak, rzecznik rudzkiej policji.
Śledczy ustalą teraz, czy małżonkowie swoim zachowaniem narazili dziecko na niebezpieczeństwo utraty zdrowia, albo nawet życia. Jeżeli to się potwierdzi, grozi im kara nawet 5 lat więzienia. O dalszej opiece nad dzieckiem zadecyduje sąd rodzinny.