Punktualnie o godzinie 9.00 rozpoczną się matury. Z powodu epidemii egzaminy maturalne przeprowadzone zostaną na innych zasadach niż dotychczas. Ze względów bezpieczeństwa egzaminy przesunięto z maja na czerwiec, a także zrezygnowano z części ustnej. Matury będą odbywały się w ścisłym reżimie sanitarnym. Wydzielone zostaną odrębne wejścia i wyjścia dla uczniów, będzie więcej klas, w których maturzyści napiszą egzamin, a także więcej zespołów nadzorujących.
Przygotowanie do rozpoczynających się matur to dla dyrektorów szkół logistyczne wyzwanie. - Ta matura będzie szczególna, ponieważ warunki są szczególne. Powstały nowe procedury, które mają zapewnić maturzystom bezpieczeństwo - mówi Barbara Pypno z Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Gliwicach.
- Zdający będą przychodzić do szkoły w ustalonej przez dyrektora kolejności. Przed wejściem, po zdezynfekowaniu rąk, każdy będzie miał mierzoną temperaturę – wyjaśnia Aleksandra Piecko, naczelnik Wydziału Oświaty w Rudzie Śląskiej. - Między kolejnymi ławkami zostanie zachowany przynajmniej 1,5-metrowy odstęp, ale na sali egzaminacyjnej nie będzie obowiązywał nakaz noszenia maseczek - dodaje Aleksandra Piecko.
Po każdym egzaminie krzesła i ławki będą musiały zostać zdezynfekowane. Na terenie każdej szkoły musi być wyznaczone i przygotowane pomieszczenie (wyposażone m.in. w środki ochrony osobistej i płyn dezynfekujący), w którym będzie można odizolować osobę w przypadku stwierdzenia objawów chorobowych.
Maturalny maraton rozpocznie się 8 czerwca o godz. 9.00 egzaminem z języka polskiego, a zakończy 29 czerwca.