Raków Częstochowa przegrał ze Sturmem Graz
W czwartek, 5 października, Raków Częstochowa rozegrał pierwszy mecz w fazie grupowej Ligi Europy na stadionie ArcelorMittal Arena w Sosnowcu. Rywalem był austriacki Sturm Graz, w którego składzie gra napastnik Szymon Włodarczyk.
Niestety, drużyna prowadzona przez Dawida Szwargę uległa 0:1. Po dwóch kolejkach Raków na swoim koncie ma wciąż zero punktów. Sytuacja w grupie robi się więc coraz trudniejsza.
Pierwsza połowa zdecydowanie należała do austriackiej ekipy, która kontrolowała przebieg spotkania. Udokumentowała także przewagę - w 23. minucie gola strzelił duński napastnik William Böving. Raków w drugiej części starał się doprowadzić do wyrównania, ruszył do solidnych ataków. Ale to ostatecznie nie przyniosło oczekiwanego skutku. Zresztą - wynik mógł być gorszy, gdyby nie fakt, że Medaliki uratowała w 59. minucie poprzeczka.
Niewątpliwie należałoby docenić kibiców Rakowa, którzy przyjechali do Sosnowca dopingować swoją drużynę.