Na najbliższej sesji Rady Miasta Tychy radni pochylą się nad projektem uchwały, który może wywołać prawdziwą burzę. Chodzi o wyrażenie oficjalnego stanowiska w sprawie tworzenia na terenie miasta ośrodków dla osób przebywających w Polsce nielegalnie oraz dotyczącego udziału miasta Tychy w jakichkolwiek programach wspierających imigrację.
Co dokładnie zakłada projekt uchwały? Dwa kluczowe zapisy
Projekt uchwały przygotowany przez radnych należących do klubu Prawa i Sprawiedliwości zawiera dwa istotne punkty, które determinują stanowisko uchwałodawców. Pierwszy dotyczy sprzeciwu wobec lokalizacji jakichkolwiek placówek dla cudzoziemców bez uregulowanego statusu.
Rada Miasta Tychy wyraża jednoznaczny sprzeciw wobec tworzenia na terenie Miasta Tychy jakichkolwiek ośrodków przeznaczonych dla osób przebywających nielegalnie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej - czytamy w treści projektu uchwały.
Drugim istotnym zapisem jest sprzeciw nie tylko wobec przymusowej relokacji, ale także uczestnictwu miasta i jego jednostek w programach pomocowych, niezależnie od ich źródła finansowania.
Rada Miasta Tychy wyraża jednoznaczny sprzeciw wobec przymusowej relokacji imigrantów i udziału Miasta Tychy oraz jednostek organizacyjnych w jakichkolwiek programach wspierających imigrantów, niezależnie od źródła finansowania, w tym ze środków Funduszu Azylu, Migracji i Integracji (FAMI), środków budżetu państwa czy organizacji pozarządowych
"Obawy o bezpieczeństwo i przykłady z Zachodu". Czym radni argumentują swój sprzeciw?
Uzasadnienie do projektu uchwały maluje obraz potencjalnych zagrożeń, jakie, zdaniem uchwałodawców, mogłoby nieść za sobą tworzenie ośrodków dla nielegalnych imigrantów. Autorzy dokumentu wskazują na możliwe negatywne konsekwencje dla bezpieczeństwa narodowego, terytorialnego i społecznego. Podkreślają, że doświadczenia innych krajów europejskich powinny być przestrogą.
Tworzenie ośrodków dla nielegalnych imigrantów może prowadzić do wzrostu zagrożenia terrorystycznego, eskalacji przestępczości oraz destabilizacji społecznej. Przykłady i doświadczenia krajów Europy Zachodniej wskazują, że niewłaściwa polityka migracyjna prowadzi do wzrostu przestępczości, zagrożeń terrorystycznych oraz tworzenia zamkniętych enklaw, w których nie obowiązuje porządek prawny państwa przyjmującego. Nieuregulowany napływ cudzoziemców, niezweryfikowanych pod kątem zagrożeń bezpieczeństwa, może skutkować infiltracją grup przestępczych oraz innych struktur działających na szkodę Państwa Polskiego. Wiele państw Europy Zachodniej boryka się dzisiaj z konsekwencjami błędnej polityki migracyjnej. Jesteśmy od wielu lat świadkami zamachów terrorystycznych, działalności gangów oraz powstawania enklaw imigranckich.
Polecany artykuł:
Innym argumentem, który wskazują autorzy projektu uchwały, jest rola samorządu, który ma dbać o lokalną społeczność. Jak podkreślono, "Samorząd terytorialny ma prawo i obowiązek stania na straży interesu lokalnej społeczności i zapewnienia jej bezpieczeństwa w każdym możliwym wymiarze.” Radni wskazują, że prewencyjne działania są konieczne, aby uniknąć problemów, z którymi borykają się inne kraje w Europie. Głosowanie nad uchwałą ma się odbyć na sesji Rady Miasta Tychy, która odbędzie się 29 maja.
Symboliczny gest czy realne zagrożenie? Co wiadomo o planach wobec imigrantów w Tychach?
Warto zaznaczyć, że cała sprawa ma na ten moment wymiar bardziej symboliczny. Miasto nie ma żadnych planów dotyczących lokalizowania na swoim terenie jakiegokolwiek ośrodka do relokacji cudzoziemców nielegalnie przebywających na terenie Polski. Rząd również nie zapowiedział takich kroków.
Na ten moment mówi się o powstaniu takiego ośrodka w miejscowości Ciągowice, w oddalonych o 50 kilometrów Ciągowicach w powiecie zawierciańskim. Miałby on powstać w sąsiedztwie znajdującego się tam zakładu karnego. Plany powstania takiego ośrodka potwierdziła m.in. śląska Straż Graniczna.
Istnieją plany utworzenia strzeżonego ośrodka dla cudzoziemców w Ciągowicach. To jest koncepcja, która zakłada stworzenie zamkniętego ośrodka detencji na bazie części terenu Oddziału Zewnętrzny w Ciągowicach Zakładu Karnego w Wojkowicach. W przypadku realizacji planu, będzie to ośrodek zamknięty. Wymagane będzie również przekazani terenu Straży Granicznej - zaznacza st. chor. szt. Monika Szpunar.
