Puma Nubia zostanie w Chorzowie
Przypomnijmy, w miniony piątek Kamil Stanek, właściciel pumy Nubii odmówił wydania jej poznańskiemu ZOO. Zwierzę miało tam trafić zgodnie z prawomocnym wyrokiem sądu. Mężczyzna uciekł z pumą do lasu w okolicach Ogrodzieńca (woj. śląskie). Poszukiwało ich prawie 200 policjantów, dron oraz śmigłowiec. Z mężczyzną nawiązano kontakt po jakimś czasie. Ustalono, że puma tymczasowo trafi do ZOO w Chorzowie. Kamil Stanek nie chciał, by zwierzę zostało przeniesione do Poznania.
We wtorek, 15 lipca zawarto porozumienie w tej sprawie. Na jego mocy doszło do ugody pomiędzy poznańskim ZOO, a Kamilem Stankiem. Puma ma pozostać w śląskim ogrodzie zoologicznym.
Kamil Stanek przeprasza ZOO w Poznaniu
Właściciel wydał oświadczenie i przeprosił poznańskie ZOO oraz jego dyrektor Ewę Zgrabczyńską za publikowanie w mediach społecznościowych treści, które mogły naruszyć ich dobra osobiste. Dotyczy to również wywiadów.
Oświadczam, że treści te publikowałem i wypowiadałem pod wpływem emocji, przyznaję, iż mogły one nie pokrywać się z prawdą, a tym samym naruszać dobra osobiste wyżej wymienionych i narażać ich na utratę zaufania, niezbędnego do prowadzenia działalności na rzecz zwierząt. Zobowiązuję się nie publikować ani nie wypowiadać podobnych treści w przyszłości oraz usunąć z mediów społecznościowych wszelkie strony, grupy lub wydarzenia mające na celu ratowanie pumy Nubii. - napisał właściciel pumy Nubii.
Ewa Zgrabczyńska przyjęła przeprosiny Stanka oraz potwierdziła ustalenia co do zwierzęcia. Kamil Stanek będzie odwiedzać pumę w chorzowskim ZOO. Ma tam pracować jako wolontariusz.