Po usunięciu awarii konwojent powinien odwieźć pieniądze do siedziby firmy. Zamiast tego część brał do własnej kieszeni. Na pomysł na nieuczciwy zarobek mężczyzna wpadł w połowie ubiegłego roku. W tym czasie okradł prawdopodobnie 10 bankomatów. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli 20 tysięcy złotych. Nieuczciwy konwojent usłyszał na razie 3 zarzuty kradzieży. Grozi mu za to do 5 lat więzienia.
Przez pół roku okradał bankomaty na śląsku. Nieuczciwy konwojent wpadł w ręce katowickiej policji.
2020-01-18
12:08
Nie było wybuchów ani nawet zniszczonych bankomatów. Wystarczyły zwykłe awarie, czyli sytuacje w których część pieniędzy zostaje wypłacona, a reszta zostaje w środku.