skład opałowy, węgiel, kolej

i

Autor: Andrzej Bęben

Pieniądze

Promocja węgla PGG z haczykiem. Ile zaoszczędzisz, tyle stracisz na dowozie

Polska Grupa Górnicza ogłosiła promocję na zakup węgla. Klienci z ulgą przyjęli niższe ceny węgla, lecz, gdy wczytali się w zasady, poczuli rozczarowanie. Owszem cena tony węgla jest niższa, lecz należy jeszcze doliczyć koszt obowiązkowego dowozu do KDW, co oznacza, że promocja nie jest aż tak wielką okazją.

Promocja na węgiel PGG

PGG obniżyło cenę węgla dla odbiorców indywidualnych. Na tę decyzję tysiące ludzi czekało od wielu miesięcy. W sklepie cena pozostaje co prawda bez zmian, lecz każdy klient może skorzystać z promocji „DRUGIE TYLE WĘGLA taniej o 400 zł/t!”. W największym skrócie, chodzi o to, że jeśli zdecydujemy się np., na zakup 1 tony węgla (maksymalnie można kupić 5 ton) w obowiązującej dzisiaj cenie: 1520 zł za Pieklorz Ekogroszek luz, to drugą tonę kupimy za 1120 zł. Ostatecznie więc oszczędzamy, bo średnio tona takiego węgla kosztuje nas 1320 zł.

Ale klienci bardzo szybko zauważyli, że PGG wprowadził obowiązkowy odbiór zapłaconego węgla tylko w KDW, czyli u Kwalifikowanych Dostawców Węgla. Teraz nie ma znaczenia, czy klient mieszka na Pomorzu czy kilometr od kopalni. Obowiązkowo musi zapłacić za transport węgla z kopalni do KDW, a następnie z KDW pod adres zamieszkania.

Ile to kosztuje?

- 422 zł do KDW od tony warmińsko-mazurskie, plus 100zł pod dom od tony; razem 522 zł od tony o takich stawkach przewozu to zagranicą można pomarzyć – cytuje swojego informatora Mariusz Seweryn z Telewizji Tychy.

Ten przykład pokazuje, że ostatecznie tona węgla nie kosztuje 1320 zł, a aż 1844 zł.

Dodaje, że PGG pod przykrywką promocji i obniżki cen, „robi nas ewidentnie w bambuko”. Z jednej strony faktycznie PGG stosuje niższe ceny, ale z drugiej ogromna podwyżka cen za transport węgla sprawia, że węgiel kosztuje odbiorcę mniej więcej tyle samo co przed promocją.

- Pogrywanie z klientami źle się skończy. Ostrzegam przed tym, bo ludzie nie są aż tak naiwni i głupi, jak się to PGG wydaje – mówi red. Mariusz Seweryn.

W podobnym tonie wypowiadają się także klienci sklepu PGG ze Śląska, którzy na własnym przykładzie prezentują absurdalne sytuacje.

- Mieszkając w Chwałowicach, widząc z okna kopalnię, wysyłam węgiel na "wycieczkę" do składu, co więcej ten węgiel jedzie koło mojego domu. Potem dodatkowo płacę przewoźnikowi ok. 100 zł/t za przywiezienie tego opału z KDW— opisuje mieszkanka rybnickiej dzielnicy na łamach rybnik.com.pl

Dodajmy, że „wysłanie każdej tony na wycieczkę do składu” dodatkowo kosztuje w jej przypadku 120 zł.

PGG analizuje głosy klientów w sprawie promocji na węgiel

Tomasz Głogowski, rzecznik PGG, informuje, że promocja węgla spotkała się z ogromnym zainteresowaniem klientów. Dodaje, że PGG analizuje odzew odbiorców, także negatywne komentarze osób, które zauważają absurdy w promocji.

- Promocja wywołała duże zainteresowanie. Co do kosztów transportu to oferta KDW jest najtańsza na rynku, warunkiem w przetargu było właśnie zaproponowanie najniższej ceny dostawy. Na stronie uruchomiliśmy link, gdzie można sprawdzić, ile kosztuje transport z PGG do KDW — mówi Tomasz Głogowski

Czy PGG zmieni warunki promocji pod wpływem głosów klientów? Na razie trudno się tego spodziewać. Regulamin obowiązuje do 30 czerwca. Być może zostanie zmieniony po tej dacie.

Najważniejsze wiadomości ze Śląska

i

Autor: Eska Link: https://www.eska.pl/slaskie/