Pogoda na weekend Damiana Dąbrowskiego dla woj. śląskiego
Przez co najmniej kilka dni w regionie obserwowaliśmy nawrót jesieni. Pogoda ma się zmienić w drugim tygodniu stycznia. Pierwsze zmiany będą widoczne już w weekend. W piątek, 5 stycznia zachmurzenie w woj. śląskim będzie zróżnicowane od całkowitego po umiarkowane. Najwięcej przejaśnień pojawi się w południowej części woj. śląskiego. W większości regionu bez opadów, jedynie lokalnie może słabo poprószyć śnieg. Temperatura również zróżnicowana - od 1/2°C na północy regionu w okolicach Częstochowy do 6/7°C na południu w okolicach Bielska-Białej. Wiatr będzie słaby przeważnie z południowego wschodu.
Noc z piątku na sobotę – zachmurzenie od umiarkowanego po całkowite. Przez większość nocy bez opadów, dopiero nad ranem zacznie nasuwać się front z deszczem. Temp. min. ok. -1/1°C. Wiatr słaby z południowego wschodu. Ciśnienie stabilne ok. 1007 hPa - zapowiada meteorolog ze Świętochłowic.
W sobotę, 6 stycznia będzie pochmurno z opadami deszczu, które wieczorem będą od północy przechodzić w opady śniegu. Temp maksymalna wyniesie od 2°C na północy regionu do 5°C na południu. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, zacznie zmieniać kierunek na północno-wschodni, co przełoży się na zmiany w kolejnych dniach.
Noc z soboty na niedzielę – nadal pochmurno z opadami śniegu które będą miały charakter ciągły, co oznacza, że w niedzielę rano krajobrazy będą konkretnie zabielone. Temperatura będzie spadać i rano wyniesie ok. -3/-5°C. Wiatr umiarkowany z północnego wschodu. Ciśnienie wzrośnie do 1013 hPa - prognozuje Dąbrowski.
Zima powróci do woj. śląskiego w drugim tygodniu stycznia 2024
W niedzielę, 7 stycznia wciąż będzie pochmurno z opadami śniegu głównie w centralnej i południowej części woj. śląskiego. Z północnego wschodu będzie napływać coraz zimniejsze powietrze pochodzenia arktyczno-kontynentalnego. W związku z tym temperatura będzie spadać, a śnieg zrobi się bardziej suchy. Wiatr będzie umiarkowany i dość silny, który dodatkowo obniży temperaturę odczuwalną o ok. 6 stopni, czyli do poziomu ok. -11°C.
Końcówka pierwszej dekady stycznia zapowiada się z dwucyfrowym mrozem o porankach pod warunkiem, że wystąpią rozpogodzenia, na które jest spora szansa np. we wtorek - podsumowuje meteorolog.