Premier Morawiecki w Gliwicach mówił o Grupie Wagnera
Trwa wizyta premiera Mateusza Morawieckiego na Śląsku. W sobotni poranek, 29 lipca premier odwiedził Zakłady Mechaniczne "Bumar Łabędy" S.A. w Gliwicach. Powód był prosty, w gliwickim zakładzie ma ruszyć produkcja armatohaubic Krab. - To znakomity sprzęt, sprawdzający się dziś na polu walki. W krótkim czasie resort aktywów państwowych przekaże hale w związku z planem produkcji Krabów w Gliwicach - zapowiedział Morawiecki.
Inwestycja ma kosztować 800 mln zł, a jak twierdzi premier, zainteresowanie tym sprzętem wojskowym wykazuje nie tylko Ukraina. - Mamy zamówienia z wielu innych kierunków, ale potrzebujemy również na nasz własny użytek. I dlatego tutaj, w Bumarze, ta produkcja będzie z całą pewnością bardzo wzmocniona - podkreśla.
Premier nawiązał również do wojny na Ukrainie oraz do ochrony granic państwa Polskiego od strony Białorusi. Na konferencji prasowej w Bumarze premier powiedział, że od dwóch lat Polska ma do czynienia z permanentnym atakiem na granicę, a tylko w tym roku było to 16 tysięcy prób nielegalnego jej przekroczenia przez imigrantów, których ściągają Władimir Putin i Alaksander Łukaszenka i "chcą przepchać do Polski". - Teraz sytuacja staje się jeszcze groźniejsza. Mamy informację, że ponad 100 najemników Grupy Wagnera przesunęło się w kierunku Przesmyku Suwalskiego niedaleko Grodna na Białorusi - powiedział Morawiecki.
Według niego jest to kolejny krok w w kierunku dalszego ataku hybrydowego na polskie terytorium. - Będą pewnie przebrani za białoruską straż graniczną i będą pomagali nielegalnym imigrantom przedostać się na terytorium Polski, zdestabilizować Polskę, ale przypuszczalnie będą się też starali przeniknąć do Polski udając nielegalnych imigrantów, a to stwarza dodatkowe ryzyka - powiedział premier Polski.
Listen on Spreaker.