Prawo jazdy bez egzaminu? Tyle zapłacisz za "załatwienie" dokumentu. Kwoty zwalają z nóg

2025-09-24 15:03

Marzysz o prawie jazdy, ale boisz się egzaminu? Niektórzy próbują obejść system, płacąc za "załatwienie" dokumentu. Sprawą zajęła się policja, a kwoty, jakie oferowano oszustom, są szokujące. Ile kosztuje nielegalne prawo jazdy i jakie grożą za to konsekwencje? Lepiej unikać nielegalnych interesów.

Nielegalne prawo jazdy ujawniane są przy okazji kontroli drogowych

i

Autor: Piotr Kamionka/REPORTER/ East News

Prawo jazdy bez egzaminu? Mieszkaniec Mikołowa wpadł na oszustwie

Mieszkaniec powiatu mikołowskiego wpadł na pomysł, jak zarobić na osobach, które nie mogą zdać egzaminu na prawo jazdy. Oferował w internecie pomoc w załatwieniu dokumentu bez konieczności zdawania egzaminu. Jak się okazało, na jego usługi skusiło się aż 12 osób z różnych części Polski.

Mł. asp. Izabela Kempka z Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie przekazała informację o przesłaniu aktu oskarżenia.

Sprawą zajmowali się tamtejsi funkcjonariusze, zwalczający przestępczość gospodarczą, którzy od października 2024 r. zbierali materiał dowodowy. Pierwsze informacje o nielegalnym procederze zdobyli drogą operacyjną - informuje Mł. asp. Izabela Kempka z Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie.

Od 2000 do 4500 zł za prawo jazdy bez egzaminu? Tyle płacili oszuści

Policjanci ustalili, że kwoty za zakup prawa jazdy wahały się od 2000 do 4500 zł. Chętni wpłacali pieniądze na konto bankowe mężczyzny, ale nigdy nie otrzymali obiecanego dokumentu. Oskarżonym grozi do 8 lat więzienia.

Najmłodsza z oskarżonych osób ma 21 lat, najstarsza - 70. Zdecydowana większość z nich to ci, którzy nie zdali egzaminu na prawo jazdy. Byli jednak i tacy, którzy posiadane wcześniej uprawnienia utracili, np. z powodu jazdy samochodem pod wpływem alkoholu – dodaje mł. asp. Kempka.

Śląsk Radio ESKA Google News

Nie tylko Mikołów. Wcześniej do sądu trafił inny oszust

To nie jedyny przypadek oferowania pomocy w uzyskaniu prawa jazdy bez egzaminu. Wcześniej do sądu skierowano akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który powoływał się na wpływy w urzędach. Obiecywał, że załatwi prawo jazdy bez egzaminu lub przyspieszy wydanie dokumentu. O jego usługach klienci dowiadywali się w internecie.

Sformułowane w tej sprawie zarzuty dotyczą m.in. płatnej protekcji.

Test: prawo jazdy w 2025 roku. Sprawdź wiedzę:
Pytanie 1 z 15
Co oznacza znak „STOP”?