Prawie 40 drzew do wycinki na ul. Piekarskiej w Bytomiu. Żal serce ściska

i

Autor: Google Maps

Interwencja

Prawie 40 drzew do wycinki na Piekarskiej w Bytomiu. "Żal serce ściska"

2023-04-10 7:30

Urząd Miejski w Bytomiu poinformował, że tuż po świętach wielkanocnych rozpoczną się prace związane z wycinką prawie 40 drzew w pasie drogowym wzdłuż ul. Piekarskiej. Marszałek województwa śląskiego wydał pozwolenie na takie działanie kilka dni temu.

Drzewa do wycinki w Bytomiu. Miasto przeprowadziło ekspertyzę

Na ul. Piekarskiej w Bytomiu trwa obecnie przebudowa torowiska tramwajowego, a także układu drogowego. Bytomski magistrat poinformował w czwartek, 6 kwietnia, na swojej stronie internetowej, że w związku z prowadzoną inwestycją przez firmę Eurovia Polska SA oraz ze względu na bezpieczeństwo pieszych oraz kierowców, konieczna jest wycinka obumierających i chorych drzew. 

- Przed rozpoczęciem prac związanych z zagospodarowaniem zieleni zleciliśmy sprawdzenie stanu fitosanitarnego drzew i przeprowadziliśmy szczegółowe badania 35 drzew rosnących wzdłuż ulicy Piekarskiej. Ekspertyza potwierdziła jednoznacznie, że w pasie drogowym zdecydowana większość drzew wymaga wycięcia ze względu na zły stan i brak perspektyw na ratunek. Dendrolodzy stwierdzili, że w przypadku części drzew ze względu na ich wiek, a także m.in. zmiany stosunków wodnych i struktury gleby w ciągu najbliższych lat wystąpią procesy obumierania, co będzie skutkowało koniecznością ich usunięcia - przyznaje Michał Bieda, wiceprezydent miasta.

Urzędnicy wskazują, że wnioski z przeprowadzonej przez specjalistyczną firmę ekspertyzy dendrologicznej są następujące:

  • zdeformowany system korzeniowy,
  • martwica,
  • ubytki powodujące zamieranie kory drewna,
  • posusz,
  • rozkład pni,
  • próchnica oraz
  • silne pochylenie drzew.

4 kwietnia marszałek województwa śląskiego - po uzgodnieniu z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska w Katowicach - wydał pozwolenie na wycinkę 37 drzew. W zamian - jak czytamy - w pasie drogowym wzdłuż ul. Piekarskiej ma zostać nasadzone 49 sztuk nowych drzew (wśród których będą m.in. wiązy holenderskie, robinia akacjowa, kasztanowiec czerwony oraz klon zwyczajny lub polny). Mają one pojawić się po zakończeniu inwestycji, czyli jesienią tego roku.

Miejski Zarząd Dróg i Mostów w Bytomiu pracuje także nad zagospodarowaniem terenów zielonych i stworzeniem tzw. zielonych przystanków, czyli wiat przystankowych, na których znajduje się roślinność.

"Nagle się okazuje, że wszystkie drzewa są do wycięcia"

Informacja o wycince drzew odbiła się dość szerokim echem wśród mieszkańców Bytomia. Pod postem miasta na Facebooku dotyczącym tego właśnie tematu pojawiło się mnóstwo komentarzy. Głos zabrały także przedstawicielki prowadzące fanpage Mapa Drzew Bytomia. 

- Zaraz po ogłoszeniu tej informacji obeszliśmy ul. Piekarską i obejrzeliśmy wszystkie przeznaczone do wycięcia drzewa. Przy okazji rozmawialiśmy z mieszkańcami i żadna z napotkanych osób, nie wiedziała nic o planowanej wycince. Do wycięcia są przeznaczone wszystkie drzewa na remontowanym odcinku, a także te rosnące przy licznych skrzyżowaniach z ulicą Piekarską. Wśród nich znalazły się rosłe kasztanowce, które mogą mieć i po 100 lat. Jedno z nich, które wypuszcza właśnie liście, z pewnością było świadkiem wielu historycznych zdarzeń – mówi Ewa Surowiec, społeczniczka z Mapa Drzew Bytomia.

Udokumentowała ona je na fotografiach (publikujemy je poniżej). Jak widać - żadne z drzew przeznaczonych do wycinki nie zostało zabezpieczone na czas remontu ul. Piekarskiej.

- Na tych drzewach widzieliśmy też gniazda ptaków. Co się z nimi stanie? – pyta retorycznie. Przypomina także, że prawo generalnie nie pozwala na wycinkę drzew wiosną. Można to robić późną jesienią oraz zimą.

- Czytamy tłumaczenia, że wszystkie drzewa są chore. Nagle się okazuje, przy okazji remontu, że wszystkie są do wycięcia. Czy są aż tak bardzo chore, że w ciągu tygodnia i to w kwietniu trzeba je wyciąć? Nie brzmi to dobrze. Wszystko jest robione na szybko. Nie ma czasu na rozmowę czy spotkania z mieszkańcami. Nie tak to wszystko powinno wyglądać - uważa Monika Pacukiewicz, mieszkanka Bytomia. 

Mają być nowe nasadzenia. "Trzeba co najmniej 50 lat zanim rozrosną się do rozmiarów drzew utraconych"

Wspomnieliśmy już o nowych nasadzeniach, które zostały zapowiedziane przez bytomski magistrat. Nasze rozmówczynie podchodzą do tego wszystkiego jednak dość sceptycznie. 

Stare drzewa stanowią podobno zagrożenie dla życia pieszych i kierowców, dziwi więc fakt, że Miejski Zarząd Dróg i Mostów, w którym znalazła się jednostka zarządzająca zielenią w mieście, w ramach rekompensaty planuje nasadzenia gatunków bardzo dyskusyjnych właśnie pod względem bezpieczeństwa i trwałości. Warto dodać, że będą to niewielkie sadzonki i trzeba co najmniej 50 lat zanim rozrosną się do rozmiarów drzew utraconych - zaznacza Ewa Surowiec.

Podkreśla także, że kora, liście i nasiona robinii akacjowej, której nasadzenie jest planowane, są trujące dla ludzi i wielu zwierząt. - Wśród innych wymienianych drzew znalazły się też więzy holenderskie sadzone powszechnie raczej w przydomowych ogródkach czy glediczja trójcierniowa, której pień często pokryty jest wiązkami bardzo długich i ostrych cierni - podsumowuje społeczniczka. 

Miasto obiecuje nasadzenia, ale zanim drzewa się rozrosną, aby w jakikolwiek sposób ocieniać ulicę i chronić przechodniów przed pyłem, to przecież miną lata - dodaje Monika Pacukiewicz. 

Ulica Piekarska zostanie "zabetonowana"

Niewątpliwie ul. Piekarska to jedna z wizytówek Bytomia. - Znajduje się tu przecież stara poczta, jest cmentarz Mater Dolorosa czy stary cmentarz żydowski - podkreśla Pacukiewicz. - Zabierałam tu znajomych, którzy przyjeżdżali do Bytomia, na spacer. Reasumując: żal serce ściska, choć wiadomo, że w każdym centrum każdego miasta drzew ubywa z roku na rok. Po wycince Piekarska to będzie ulica jak każda inna – zabetonowana

Wycinka drzew na ul. Piekarskiej zaplanowana jest na wtorek po świętach wielkanocnych, czyli 11 kwietnia.