Pożar warsztatu samochodowego w Mysłowicach
W nocy z soboty na niedzielę wybuchł pożar w ciągu hal i garaży przy ul. Oświęcimskiej w Mysłowicach. Płomienie doszczętnie strawiły warsztat samochodowy TOMMECH, należący do młodego mechanika, który prowadził swoją firmę. Na miejsce pożaru szybko przybyli strażacy, jednak ogień był już mocno rozwinięty. Gdy rano strażacy kończyli akcję, okazało się, że wnętrze warsztatu zostało całkowicie spalone.
Oprócz maszyn niezbędnych do wykonywania swojego zawodu tj. między innymi sprężarka czy wyważarka ogień pochłonął również ogumienia i felgi przechowywane przez klientów w tym miejscu.
Pożar w Mysłowicach
Zobacz zdjęcia
Pomoc dla mechanika po pożarze
- Tomasz z sercem podchodzący do każdego naprawianego pojazdu zasłużył sobie w 100 % na ogromne zaufanie napływających klientów. Z pełnym profesjonalizmem i zaangażowanie dba o bezpieczna podróż rodzin każdego samochodu. Po dzisiejszej nocy musi rozpocząć swą karierę zawodową od początku, na dodatek obciążony kosztami związanymi z własnością klientów - pisze pani Anna, która założyła zbiórkę na pomoc dla mechanika.
- Dzięki dobroci serc i solidarności Polaków w ciężkich chwilach jesteśmy w stanie pomóc i choć w niewielkiej części odbudować Tomkowi warsztat i sprawić, że jutro nie będzie tak straszne jak wygląda dziś. Proszę w imieniu grupy przyjaciół o wsparcie i pomoc w powrocie naszego mechanika do swojej pracy i pasji - apeluje pani Anna.
Zbiórka na pomoc dla mechanika została założona w serwisie pomagam.pl. Organizatorzy chcieliby zebrać 100 tys. zł.