Pożar w Rybniku. Trzy osoby w szpitalu
W środę 13 listopada około godz. 13 w niezamieszkałym budynku jednorodzinnym przy ul. Wodzisławskiej w Rybniku wybuchł pożar. Na miejscu interweniowały policyjne patrole, zastępy straży pożarnej i zespół ratownictwa medycznego. Ze względu na prowadzone działania ul. Wodzisławska została całkowicie zablokowana.
Po przyjeździe na miejsce okazało się, że jeden mężczyzna leży na chodniku przed domem. Drugi mężczyzna i kobieta zostali ewakuowani z płonącego budynku. Strażacy udzielili pierwszej pomocy poszkodowanym do momentu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego. Decyzją ratowników poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala - mówi asp. Wojciech Kasperzec, oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Rybniku.
Z początkowych przekazów wynikało, że w środku może przebywać dziecko. Dopiero po kilkudziesięciu minutach udało się ustalić, że zaginiona osoba małoletnia nie przebywała w płonącym budynku. W akcji ratunkowej wzięło udział 7 zastępów straży pożarnej, łącznie 31 strażaków. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia. Wstępnie straty oszacowano na 200 tys. zł .