Tragiczny pożar w Siemianowicach Śląskich

i

Autor: OSP Siemianowice Śląskie

Pożar

Tragiczny pożar budynku wielorodzinnego w Siemianowicach Śląskich. Zmarł mały chłopiec

2024-02-06 15:33

W Siemianowicach Śląskich przy ulicy Kołłątaja doszło do wybuchu pożaru w budynku wielorodzinnym. 20 osób opuściło swoje lokale. Z mieszkania strażacy wynieśli nieprzytomne dziecko. Niestety, resuscytacja nie przyniosła skutku.

Pożar w Siemianowicach Śląskich. Nie żyje dziecko

W poniedziałek, 5 lutego przy ulicy Kołłątaja doszło do zaprószenia ognia w budynku wielorodzinnym. Po godzinie 12.00 ogniem zostało zajęte jedno z mieszkań na parterze. 20 osób opuściło budynek przed przybyciem służb na miejsce.

Z mieszkania strażacy ewakuowali nieprzytomne dziecko, ZRM prowadziło resuscytację, niestety nie przyniosła ona skutku - informuje Aneta Gołębiowska, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach.

Jak przekazała nam nadkom. Tatiana Lukoszek, rzeczniczka prasowa KMP w Siemianowicach Śląskich na skutek pożaru zginął 4,5-letni chłopiec. Sytuacja została opanowana. Na miejscu działało osiem zastępów straży pożarnej.

Na miejscu działania będzie prowadził biegły z zakresu pożarnictwa, który określi wstępną przyczynę pożaru. Na miejscu działania prowadzą także policjanci pod nadzorem prokuratora.

Poniżej zdjęcia z miejsca zdarzenia.

Okoliczności tragicznego pożaru w Siemianowicach Śląskich

Jak przekazała Śląska Policja, źródło ognia znajdowało się w pomieszczeniu, w którym odnaleziono 4,5-letniego chłopca. Zabezpieczono tam również zapalniczkę. Mundurowi ustalili, gdy doszło do pożaru, trójka rodzeństwa była w domu sama.

Z mieszkania udało uciec 12-latce i jej o 5 lat młodszemu bratu. Niestety z uwagi na ogień nie udało im się dotrzeć do najmłodszego brata. Matka dzieci z partnerem w tym czasie pojechała załatwiać sprawy urzędowe. Z jej relacji wynika, że nie było ich kilkadziesiąt minut.

Mundurowi zbadali stan trzeźwości kobiety-była trzeźwa. Wszelkie okoliczności i przebieg tego tragicznego pożaru zostaną wyjaśnione w trwającym postępowaniu przygotowawczym.