Siemianowice Śląskie: Pił z kolegą, a potem chciał go zabić. Poszedł siedzieć. Jego kolega również

Próba zabójstwa w Siemianowicach Śląskich

Policjanci otrzymali wezwanie w sobotę 16 września po godz. 18:30. Ze zgłoszenia wynikało, że 37-latek został zaatakowany nożem przez swojego znajomego. Pod wskazanym adresem policjanci zastali zakrwawionego mężczyznę, któremu ratownicy medyczni szybko udzielili niezbędnej pomocy. 37-latek był wcześniej na imprezie u swoich znajomych, gdzie alkohol lał się strumieniami. Zabawa przebiegała w fajnej i miłej atmosferze. Do czasu. W pewnym momencie doszło do awantury. 53-latek zaatakował kolegę metalową rurką a potem pchnął nożem w okolice szyi. 

Pijanego jak bela 53-latka szybko udało się zatrzymać. Jak się okazało, to nie pierwszy raz, kiedy popełnił przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu. Mężczyźnie postawiono zarzut usiłowania zabójstwa i aresztowano go na okres 3 miesięcy. Grozi mu dożywocie.

53-latek to nie jedyna osoba, która trafiła za kratki. Do więzienia wsadzono również pokrzywdzonego 37-latka, który był poszukiwany do odbycia kary 1,5 roku pozbawienia wolności. Jakby tego było mało, do więzienia może trafić też kobieta, która jest znajomą agresywnego 53-latka. Powód? Próbowała mu pomóc w zatarciu śladów. Prokurator zastosował wobec niej dozór policyjny.