W środę 25.09 na Alei Zjednoczonej Europy w Żorach, około godziny 7:00 na przejeździe dla rowerzystów doszło do wypadku drogowego. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że kierująca rowerem 48-letnia żorzanka, nie zachowała właściwej ostrożności i chcąc przejechać przez oznakowany przejazd dla rowerzystów, uderzyła w bok prawidłowo jadącego passata.
- W wyniku tego zdarzenia rowerzystka doznała ogólnych obrażeń i została przewieziona do szpitala celem dalszej diagnostyki. - podał asp. Marcin Leśniak z KMP Żory.
Jednak to nie wszystko. Z portalem tuŻory.pl skontaktował się pan Adam – mąż rowerzystki, który przedstawia inną wersję zdarzenia.
- Wczoraj otrzymałem telefon od pewnego państwa, którzy samego momentu wypadku nie widzieli, ale z daleka dostrzegli szary samochód ciężarowy, który stał na prawym pasie celem przepuszczenia tej rowerzystki. Dodali, że pojazd osobowy, który brał udział w tym wypadku jechał wcześniej cały czas za tą ciężarówką, a w efekcie znalazł się nagle na lewym pasie wjeżdżając na ten przejazd – wyjaśnia w rozmowie z portalem.
Jak się okazało, to nie wszystko. Otrzymał też telefon od innej kobiety.
- Powiedziała mi tylko, że pojazd mechaniczny, który brał udział w tym zdarzeniu jechał cały czas prawym pasem (powtórzyła, to trzy razy). Ja wtedy nie widziałem związku z tym wypadkiem. O tym fakcie oczywiście powiadomiłem wydział kryminalny w KMP w Żorach, który wszczął postępowanie. Córka też opisała pokrótce to zdarzenie na forach internetowych – mówi.
Pan Adam prosi o pomóc w ustaleniu naocznych świadków tego zdarzenia i tego, co na prawdę się wydarzyło, ponieważ stan potrąconej rowerzystki jest tragiczny. Informacje proszę przekazać do wydz. kryminalnego w KMP w Żorach lub bezpośrednio do pana Adama na nr tel.: 502 383 160.
TuŻory zwrócił się do żorskiej policji. Oni jednak podtrzymują swoją pierwotną wersję.
- Aktualnie to rowerzystka jest uznana za sprawczynię wypadku. Natomiast nasze dalsze dochodzenie może przynieść zmianę naszego stanowiska. Jednocześnie dołączamy się do apelu. Jeżeli ktoś widział powyższe zdarzenie od samego początku, a może zmienić ono ocenę zdarzenia – zapraszamy do komendy w charakterze świadka – mówi portalowi asp. Marcin Leśniak, oficer prasowy KMP Żory.