Pościg za nastolatkami w Bytomiu. Byli pod wpływem środków odurzających

i

Autor: Archiwum Pościg za nastolatkami w Bytomiu. Byli pod wpływem środków odurzających

Kryminalne

Pościg za nastolatkami w Bytomiu. Byli pod wpływem środków odurzających

2025-04-11 14:46

Szokujący pościg w Bytomiu! Trzech nastolatków uciekało przed policją, a powód jest zatrważający. Byli pod wpływem środków odurzających, a w ich samochodzie znaleziono przedmioty pochodzące z kradzieży.

Pościg za nastolatkami w Bytomiu

We wtorek, około godziny 19:00, policyjni wywiadowcy zauważyli na ulicy Musialika w Bytomiu pojazd marki Renault, którym poruszały się trzy młode osoby. Stróże prawa postanowili skontrolować samochód i sprawdzić, czy kierowca ma uprawnienia.

Mimo wydanego polecenia do zatrzymania pojazdu, kierujący nie zwolnił, lecz dodał gazu. Mundurowi ruszyli w pościg aleją Jana Pawła II. Sprawcy porzucili auto i zaczęli uciekać pieszo, ale już po kilku minutach zostali złapani przez policjantów. Okazało się, że byli niepełnoletni.

Narkotyki i kradzież. Co znaleziono w aucie nastolatków?

Żaden z nastolatków nie przyznał się do kierowania samochodem, a wstępne badania wykazały, że cała trójka była pod wpływem środków odurzających. Dodatkowo w aucie znaleziono przedmioty pochodzące z kradzieży.

Teraz wszyscy trzej odpowiedzą przed sądem. Grożą im poważne konsekwencje prawne.

To nie pierwszy pościg za nastolatkami 

Miesiąc temu doszło do podobnej sytuacji. 14-latek jakdąc autem marki Fiat był ścigany przez policję od Czeladzi aż do Bytomia. 

Młody kierowca rozpoczął ucieczkę drogą krajową nr 94 w kierunku Siemianowic Śląskich, rozwijając nadmierną prędkość i stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Pościg zakończył się w Bytomiu, na skrzyżowaniu ulic Krakowskiej i Witczaka, gdzie 14-latek na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Fiat uderzył w bariery oraz zaparkowane pojazdy, a następnie stanął w ogniu. W wyniku tego zdarzenia pojazd doszczętnie spłonął.

Poza 14-latkiem w samochodzie było jeszcze trzech nastolatków w wieku 14 i 15 lat. Samochód należał do matki jednego z nich.

Śląsk Radio ESKA Google News