Pościg za BMW w Tychach. Kierowca zamknął się w aucie, policja musiała wybić szyby

2025-08-28 14:29

W Tychach doszło do pościgu za samochodem marki BMW. Jego niebezpieczny styl jazdy wzbudził zaniepokojenie innych kierowców. Ponadto kierowca nie chciał się zatrzymać do kontroli i uciekał przed patrolem. Policjanci musieli finalnie sięgnąć po środki ostateczne.

Pościg za BMW w Tychach. Kierowca zamknął się w aucie, policja musiała wybić szyby

i

Autor: KMP Tychy/ Materiały prasowe Pościg za BMW w Tychach. Kierowca zamknął się w aucie, policja musiała wybić szyby

Wszystko zaczęło się w środę, 27 sierpnia, po godzinie 12:00. To właśnie wtedy dyżurny tyskiej komendy policji zaczął odbierać serię niepokojących zgłoszeń od innych uczestników ruchu. Świadkowie informowali o czarnym BMW, którego kierowca zachowywał się na drodze w sposób, który mógł wskazywać, że znajduje się w stanie nietrzeźwości. Według przekazanych informacji pojazd nie trzymał prostego toru jazdy, a co gorsza, spowodował kolizję drogową, po której nawet się nie zatrzymując, odjechał z miejsca zdarzenia.

Informacja o potencjalnie niebezpiecznym kierowcy natychmiast trafiła do wszystkich patroli pełniących służbę na terenie Tychów.

Pościg ulicami miasta. Policjanci wybili szyby

Na nogi postawiono wszystkie dostępne jednostki. Mundurowi pilnie udali się w rejon ulicy Towarowej, gdzie ostatnio widziano pojazd. Chwilę później funkcjonariusze Wydziału Prewencji zauważyli poszukiwane BMW na ulicy Piłsudskiego. Mimo włączonych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierujący kompletnie zignorował polecenia do zatrzymania i podjął próbę ucieczki. Rozpoczął się pościg.

Tyscy mundurowi, wspierani przez policjantów z Oddziałów Prewencji Policji w Katowicach, ostatecznie zdołali zatrzymać pojazd na wysokości numeru 67 ulicy Towarowej. Mężczyzna po zatrzymaniu zamknął się w samochodzie od środka i nie chciał otworzyć drzwi. W tej sytuacji funkcjonariusze byli zmuszeni do użycia środków przymusu bezpośredniego. Konieczne okazało się wybicie dwóch bocznych szyb w samochodzie, aby wydostać go z pojazdu i obezwładnić.

Ucieczka, wbite szyby i... łapówka

Jak się okazało, 36-letni mieszkaniec Skoczowa próbował uniknąć odpowiedzialności za wszelką cenę. W trakcie interwencji popełnił kolejne przestępstwo, obiecując mundurowym wręczenie łapówki w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Za samą próbę przekupstwa grozi mu kara do 8 lat więzienia.

To jednak nie wszystko. Mężczyzna odpowie również za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym i ucieczkę z miejsca kolizji z osobową skodą. Co zaskakujące, badanie alkomatem wykazało, że 36-latek był trzeźwy. Od mężczyzny pobrano jednak krew do badań, aby ustalić, czy nie znajdował się pod wpływem środków odurzających. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy, a samochód został odholowany na policyjny parking. Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z tyskiej komendy.

Tyska policja podkreśla, jak ważna w takich sytuacjach jest reakcja świadków. Na słowa uznania zasługują osoby, które nie pozostały obojętne i powiadomiły służby o swoich podejrzeniach, co realnie przyczyniło się do poprawy bezpieczeństwa.

Śląsk Radio ESKA Google News