Medycy z Sosnowca padli ofiarą agresji
W środę, 16 kwietnia doszło do kolejnego w ostatnich dniach ataku na ratowników medycznych. Zespół Ratownictwa Medycznego został wezwany do mężczyzny zamieszkałego przy ulicy Nowopogońskiej w Sosnowcu. Po zakończonej interwencji po godzinie 1:00 medycy udali się do karetki.
Interweniujący u pacjenta nasz zespół ratownictwa medycznego został zaatakowany przez agresywnego, przypadkowego przechodnia. Mężczyzna był pobudzony, wulgarny wobec ratowników medycznych, uderzał rękami w karoserię ambulansu. Na miejsce wezwano policję - przekazało Rejonowe Pogotowie Ratunkowe w Sosnowcu.
Na miejsce po kilku minutach przybył patrol policji. Mężczyzna widząc zbliżający się radiowóz uciekł, jednak kilka chwil później mundurowi ujawnili jego tożsamość. Agresora został zatrzymany.
Nie podnoś ręki na medyka. Jesteśmy po to, aby ratować zdrowie i życie ludzkie, a nie bronić się przed bandytami - apelują ratownicy medyczni.
Kolejny atak na Zespół Ratownictwa Medycznego w woj. śląskim
Przypomnijmy, że incydent w Sosnowcu to kolejne zdarzenie w przeciągu kilku dni. W miniony weekend agresorzy zaatakowali Zespoły Ratownictwa Medycznego m.in. w Katowicach. Na terenie Centrum Przesiadkowego mężczyzna z podejrzeniem udaru po kilku minutach od przyjazdu ZRM stał się agresywny i wulgarny i kopnął w kolano ratownika.
W Siemianowicach Śląskich kobieta rzuciła się na ratowniczkę. Kopała ją po głowie i brzuchu. Również w Jaworznie ratownicy zostali zaatakowani przez pijaną kobietę. Badanie alkomatem wykazało 1,5 promila.
Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzut naruszeni nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych w trakcie wykonywania przez nich obowiązków służbowych.
