Policyjny pościg za motocyklistą. 24-latek jechał naćpany. Zaczęło się od tablicy rejestracyjnej

2025-07-09 9:41

Policyjny pościg jak z filmu akcji w okolicach Bielska-Białej. W niedzielę w Bystrej 24-letni motocyklista nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać w kierunku Szczyrku. Po drodze spowodował kolizję i próbował jeszcze uciekać pieszo. Kiedy policjanci go złapali, okazało się, że powód jego desperackiej ucieczki był bardzo poważny.

Policyjny pościg za motocyklistą. 24-latek jechał naćpany. Zaczęło się od tablicy rejestracyjnej

i

Autor: Archiwum/ Materiały prasowe Policyjny pościg za motocyklistą. 24-latek jechał naćpany. Zaczęło się od tablicy rejestracyjnej

To mogło skończyć się tragedią. W niedzielę policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej patrolowali na motocyklach miejscowość Bystra. To właśnie tam ich uwagę przykuł kierujący motocyklem marki Honda, który jechał bez tylnej tablicy rejestracyjnej. Mundurowi natychmiast podjęli interwencję. Zawrócili i przy użyciu sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych wydali motocykliście polecenie zatrzymania się do kontroli.

Pościg ulicami Bystrej i Szczyrku

Mężczyzna jednak zignorował policyjne sygnały, gwałtownie przyspieszył i rozpoczął brawurową ucieczkę w kierunku Szczyrku. Motocyklista przewoził pasażerkę, której życie i zdrowie kompletnie zlekceważył. Na jednym ze skrzyżowań o ruchu okrężnym uciekinier nie opanował pojazdu i doprowadził do kolizji z samochodem osobowym. Mimo zderzenia nie zamierzał się poddać. Kontynuował ucieczkę aż do miejscowości Lipowa, narażając wszystkich na swojej drodze.

Ucieczka na piechotę. Dotarł do Lipowej

W Lipowej jego rajd dobiegł końca. 24-latek utracił panowanie nad pojazdem, a motocykl się przewrócił. 24-latek jednak się nie poddawał. Mężczyzna podjął jeszcze próbę ucieczki pieszo, ale policjanci byli tuż za nim. Po krótkim pościgu uciekinier został szybko dogoniony i obezwładniony. Wtedy wyszło na jaw, dlaczego tak desperacko unikał kontroli.

Okazało się, że 24-letni mieszkaniec powiatu bielskiego nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy, jednak prawdziwy powód jego zachowania ujawnił narkotest. Badanie na obecność substancji odurzających wskazało wynik pozytywny. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.

Policja przypomina: ucieczka to przestępstwo

Funkcjonariusze podkreślają, że takie zachowania na drodze mogą prowadzić do niewyobrażalnych tragedii. Brawura, brak odpowiedzialności oraz ucieczka przed policją to prosta droga do nieszczęścia. O dalszym losie nieodpowiedzialnego 24-latka zdecyduje teraz sąd.

Każdy uczestnik ruchu drogowego musi pamiętać, że drogi publiczne to nie tor wyścigowy. W takich sytuacjach zagrożone jest życie i zdrowie samego kierowcy, pasażerów oraz niewinnych osób. Konsekwencje mogą być tragiczne i nieodwracalne.

Policja przypomina również, że niezatrzymanie się do kontroli drogowej i kontynuowanie jazdy jest przestępstwem, za które grozi kara do 5 lat więzienia.

Śląsk Radio ESKA Google News