Nowe zasady Ligi Mistrzów
Nowy format Ligi Mistrzów jest już wszystkim dobrze znany. Jedna wspólna tabela. 36 drużyn. Każda z nich zagra 8 meczów, 4 u siebie i 4 na wyjeździe. Zespoły na miejscach 1-8 zakwalifikują się do 1/8 finału, zespoły z miejsc 9-24 powalczą o awans do tej rundy przez baraże. Przyjrzyjmy się natomiast Polakom, których będziemy mieli szansę oglądać w Lidze Mistrzów w tym roku.
Jakub Kiwior w roli rezerwowego
Zestawienie otwiera Jakub Kiwior. Ten 24 letni obrońca reprezentujący Arsenal raczej nie może liczyć na regularne występy w lidze. W hierarchii obrońców u Mikela Artety jest zaledwie na 4. miejscu. Kontuzja Ricardo Calafioriego, który trafił do londyńskiego zespołu latem, z pewnością mu pomoże. Z drugiej strony spotkania ze Sportingiem Lizbona czy Dinamem Zagreb to idealna okazja na rotację składem, więc reprezentant Polski prawdopodobnie dostanie jakieś minuty na boisku.
Radosław Majecki jest kontuzjowany
Radosław Majecki, 24 letni bramkarz z regularnym graniem w AS Monaco dalej ma problemy. Konkurencja, podobnie jak w przypadku Kiwiora duża, Philipp Kohn, bramkarz, z którym Majecki rywalizuje spisuje się bardzo dobrze i jak na razie od początku sezonu to on gra pierwsze skrzypce w drużynie z księstwa. Na tym nie kończą się problemy Majeckiego bowiem jest obecnie kontuzjowany i nie zagra jeszcze przez około 2 miesiące.
Matty Cach i Oliwier Zych w Aston Villa
Podobnie jak Majecki, kontuzjowany na ten moment jest Matty Cash. Prawy obrońca zagrał w tym sezonie zaledwie 2 mecze, grając zaledwie 27 proc. możliwych minut. W hierarchii Unaia Emeryego, pierwszego trenera Aston Villi, nie jest podstawowym zawodnikiem na tej pozycji, wyprzedza go Ezri Konsa, reprezentant Anglii. Tak też prawdopodobnie zostanie. Dodatkowo do rozgrywek zgłoszony został Oliwier Zych, młody bramkarz, który spędził poprzedni sezon na wypożyczeniu w Puszczy Niepołomice i wypracował sobie dobrymi występami na miejsce w szerokim składzie. Aston Villa wraca do Ligi Mistrzów po długiej przerwie i będzie chciała zaprezentować się jak najlepiej.
Łukasz Skorupski pewny występów
Z rewelacją poprzedniego sezonu Serie A - Bolognią jest bardzo prosto. Oczekiwań - żadnych, nadzieje - zawsze. Łukasz Skorupski najpewniej zagra każdą możliwą minutę, jest on przecież pierwszym wyborem nowego trenera Vincenzo Italiano. Inaczej jest jednak z Kacprem Urbańskim, w klubie inaczej niż w reprezentacji, nie gra za dużo. Liga Mistrzów jest więc prawdopodobnie dobrą okazją do zaprezentowania się na większą skalę w przypadku takiego zawodnika jak Kacper Urbański. Miejmy nadzieję, że ten pomocnik wykorzystywać będzie każdą szansę jaką otrzyma i będzie grać tak jak w reprezentacji.
Borussia Dortmund z Marcelem Lotką
W przypadku Marcela Lotki sprawa jest jeszcze prostsza. Ten młodzieżowy reprezentant Polski najpewniej nie zagra ani minuty. Jest on bowiem zaledwie uzupełnieniem składu zespołu z Dortmundu.
Maik Nawrocki w rezerwach Celtic Glasgow
Celtic Glasgow, a w nim Maik Nawrocki. Ten 23 letni obrońca jest typowym graczem szerokiego składu zespołu mistrza Szkocji. Jak gra, to gra dobrze. W tym sezonie jednak gra niewiele. Celtic chcąc pokazać się z jak najlepszej strony, prawdopodobnie nie będzie za dużo mieszał w swojej dotychczasowej formacji obrony, dlatego Nawrocki najpewniej pozostanie na ławce rezerwowych.
Club Brugge ma Michała Skórasia
Minuty są. Liczb brak. Tak podsumować można pobyt Michała Skórasia w Belgijskim Club Brugge. Na ten moment ten skrzydłowy jest podstawowym zawodnikiem mistrza Belgii i tak najprawdopodobnie też zostanie w Lidze Mistrzów. Skóraś musi jednak zacząć dokładać liczby, czyli bramki i asysty aby dalej grać pierwsze skrzypce. Miejmy nadzieję, że ten polski reprezentant w tym sezonie zaskoczy, choć starcia Brugii z BVB, Milanem, czy Manchesterem City, raczej optymizmem nie napawają.
Robert Lewandowski rządzi w FC Barcelona
Jak Barcelona, to Robert Lewandowski. Polak ten sezon pod wodzą Hansiego Flicka zaczął świetnie, 4 bramki i 3 asysty w 5 meczach mogą robić wrażenie. Duma Katalonii gra niesamowicie. Liga Mistrzów jednak dla nich od kilku lat jest jednak kamykiem w ogródku. Dla polskiego napastnika może to być jeden z ostatnich już sezonów w Lidze Mistrzów i będzie chciał jeszcze ulepszyć swój dorobek bramkowy w tych rozgrywkach. Patrząc na dyspozycję pozostałych klubów z Polakami, to właśnie on ma największe szansę na wygranie Champions League w tym sezonie.
Kamil Piątkowski podstawą obroną RB Salzburg
Piłkarz sierpnia Red Bull Salzburg, takim mianem wybrany został Kamil Piątkowski. Od momentu przyjścia nowego trenera, Pepa Lijndersa, ten obrońca gra od deski do deski. Dodatkowo prezentował się jak dotąd dobrze nie tylko w austriackiej Bundeslidze. Polak grał także w każdym meczu kwalifikacji Salzburga do Ligi Mistrzów. Oby podtrzymał swoją świetną formę. Zyska bowiem na tym nie tylko klub, co polska reprezentacja.
Arkadiusz Milik pod znakiem zapytania w Juventusie
Arkadiusz Milik, napastnik Juventusu miał być poza projektem Thiago Motty. Do Ligi Mistrzów został jednak zgłoszony, lecz jego forma jak i możliwe minuty na boisku to jedna wielka niewiadoma. Dodatkowo 30-latek leczy kontuzje, więc w najbliższych meczach na pewno go nie zobaczymy.
Piotr Zieliński aklimatyzuje się w Interze Mediolan
Piotr Zieliński doczekał się ostatnio debiutu w Interze Mediolan. Liczba minut, oraz ilość rozegranych meczów Polaka nie napawają optymizmem. Inter z pewnością będzie chciał powtórzyć sukces sprzed roku, jakim był finał Ligi Mistrzów z Manchesterem City, do tego potrzebna jest duża i solidna głębia składu. Zieliński z pewnością to umożliwia, więc Polak raczej powinien minuty w Champions League złapać.
Łukasz Łakomy kontuzjowany w Young Boys
Zestawienie Polaków zamyka Łukasz Łakomy z BSC Young Boys. Jak na razie prawdopodobnie przez jakiś czas na boiskach go nie zobaczymy, od sierpnia leczy on bowiem kontuzję. Na jego przyszłe minuty można jednak patrzeć pozytywnie, ponieważ przed kontuzją w składzie szwajcarskiej drużyny grał pierwsze skrzypce.