Wiatr przerwał imprezę w Katowicach. Amatorzy piwa niepocieszeni
W niedzielę, 26 maja IMGW wydało m.in. ostrzeżenie I stopnia dotyczące burz a także bardzo silnych wiatrów, którego prędkość miała sięgać nawet do 70 km/h. I faktycznie, w wielu miejscach w województwie śląskim mocno popadało, a wiatr był rzeczywiście odczuwalny. Pogoda niestety zepsuła jedną z imprez, która przez cały weekend odbywała się w Katowicach. Chodzi o Lotny Festiwal Piwa, który odbywał się na Placu Słowika i Antalla, czyli na placu przed katowickim Spodkiem. Impreza rozpoczęła się w piątek, 24 maja i miała zakończyć właśnie w niedzielę, przy czym tego dnia stoiska rzemieślniczych browarów miały być otwarte do godz. 20. Tak się jednak nie stało.
Polecany artykuł:
Z powodu zagrożenia bezpieczeństwa związanego z silnymi wiatrami, festiwal musi zostać przedwcześnie zakończony. Z przykrością informujemy, że musimy zamknąć festiwal - poinformowali we wpisie na Facebooku opublikowanym o 15:37 organizatorzy Lotnego Festiwalu Piwa.
Powodem był wiatr, który przewrócił kilka namiotów stelażowych. Cztery osoby doznały lekkich obrażeń ciała, natomiast dwie inne trafiły do szpitala. - Latające namioty i betony rozbijające się o ziemię , powywracane ławy i ranni ludzie nie sprzyjało dalszemu imprezowaniu - napisała jedna z uczestniczek imprezy.
Strażacy w niedzielę interweniowali nie tylko w Katowicach. W miejscowości Pawłów w powiecie raciborskim w związku z intensywnymi opadami deszczu zalany został odcinek DW417. Droga była nieprzejezdna na odcinku 800 m w kierunku Opola. Ruch przywrócono o godz. 20:23.
Łącznie w niedzielę 26 maja straż pożarna podjęła z powodu pogody 23 interwencje.
Polecany artykuł: