Jak informują przedstawiciele PKP Polskich Linii Kolejowych (PLK), w zdarzeniu nikomu nic się nie stało. Pasażerowie zatrzymanego pociągu przesiedli się do innego składu. Przez pewien czas zablokowany był jeden tor Centralnej Magistrali Kolejowej.
Katarzyna Głowacka z zespołu prasowego PLK przekazała PAP we wtorek w komunikacie, że zdarzenie miało miejsce w niedzielę ok. godz. 13:30 na stacji Zawiercie, za którą m.in. zaczyna się Centralna Magistrala Kolejowa w kierunku Grodziska Mazowieckiego.
- Po pominięciu semafora wyjazdowego i uszkodzeniu rozjazdu na stacji przez pociąg PKP Intercity relacji Bohumin Vrbice – Warszawa Wschodnia, skład został zatrzymany w okolicach Góry Włodowskiej na Centralnej Magistrali Kolejowej. Nikomu nic się nie stało, nie było też zagrożenia – zapewniła przedstawicielka zarządcy kolejowej infrastruktury.
W tym czasie ruch pociągów przez stację Zawiercie oraz na szlaku Zawiercie – Góra Włodowska był utrzymany i prowadzony po jednym torze. Nie było przerwy w kursowaniu pociągów. Podróżni jadący do Warszawy zostali przesadzeni na stacji Góra Włodowska do innego pociągu PKP Intercity, relacji Bielsko-Biała Główna - Gdynia Główna.
Po naprawie i sprawdzeniu rozjazdu ruch na szlaku został przywrócony na obu torach w niedzielę o godz. 18:10. Zdarzenie spowodowało opóźnienie łącznie ośmiu pociągów na 145 minut.