Dwaj bracia trafili już do aresztu
W nocy z 13 na 14 marca w Bytomiu doszło do pobicia. Ofiarą dwóch sprawców padł 44-letni mieszkaniec tego miasta. Przed godziną 23:00 sprawcy dobijali się do budynku znajdującego się przy ul. Katowickiej. Kiedy kopali w drzwi, pokrzywdzony zwrócił im przez okno uwagę, jednak agresorzy zignorowali go. Wtedy 44-latek zszedł na dół i otworzył drzwi wejściowe. Ten moment wykorzystali napastnicy, którzy wtargnęli do środka i pobili go, a następnie odjechali z miejsca zdarzenia samochodem.
Pobity 44-latek znał sprawców. Byli to dwaj bracia z Bytomia w wieku 22 i 19 lat. Pokrzywdzony o zaistniałym zdarzeniu niezwłocznie powiadomił policjantów. Obaj sprawcy pobicia zostali zatrzymani w przeciągu zaledwie dwóch godzin.
Okazało się, że tego samego wieczoru grozili też personelowi jednego z bytomskich hoteli. Decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.
Bracia usłyszeli już zarzuty za pobicie, groźby karalne, a także prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Obojgu grozi do 5 lat więzienia, a jeden z braci, 29-latek, działał w warunkach recydywy, za co grozi mu wyższy wymiar kary nawet o połowę.
