Dojdzie do procesu w sprawie śmierci Izabeli z Pszczyny
Blisko trzy lata minęły od tragicznej śmierci Izabeli z Pszczyny. Śmierci, która wywołała ogromne protesty w całej Polsce. Izabela trafiła do placówki we wrześniu 2021 r., w 22. tygodniu ciąży - u dziecka już wcześniej wykryto wady rozwojowe. Kobiecie odeszły wody płodowe, ostatecznie zmarła w wyniku wstrząsu septycznego. Zdaniem jej bliskich do śmierci doszło, ponieważ lekarze zbyt długo zwlekali z decyzją o przeprowadzeniu aborcji. Po śmierci Izabeli z Pszczyny przez cały kraj przeszła fala protestów pod hasłem "Ani jednej więcej", których uczestnicy krytykowali nie tylko zdarzenia ze szpitala, ale również wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczący aborcji.
We wtorek, 18 czerwca, Sąd Rejonowy w Pszczynie wyznaczył kolejne terminy rozpraw w tej sprawie. Pierwsza z nich odbędzie się niemal równo po trzech latach od tej tragedii - 24 września. Kolejne terminy to:
- 3 października;
- 5 listopada;
- 6 grudnia.
Ordo Iuris chciało uczestniczyć w procesie. Odmowa sądu
W procesie przeciwko trzem lekarzom, którzy mają odpowiadać za śmierć Izabeli z Pszczyny, udział chcieli wziąć przedstawiciele kontrowersyjnej fundacji Ordo Iuris. W składanym wniosku powoływali się na art. 90 Kodeksu postępowania karnego, który mówi o tym, że organizacja społeczna może wziąć udział w takim postępowaniu.
Jeżeli zachodzi potrzeba ochrony interesu społecznego lub interesu indywidualnego, objętego zadaniami statutowymi tej organizacji, w szczególności ochrony wolności i praw człowieka - brzmi jeden z zapisów.
Sąd w Pszczynie odrzucił jednak ten wniosek. Zdecydował również, że cały proces będzie się toczył z wyłączeniem jawności.
Kto ma odpowiadać za śmierć Izabeli z Pszczyny?
Przed sądem w sprawie śmierci Izabeli z Pszczyny ma odpowiadać trzech lekarzy tamtejszego szpitala:
- Krzysztof P. – zastępca kierownika Oddziału Ginekologiczno-Położniczego;
- Michał M. – ginekolog położnik pełniący poranny dyżur w izbie przyjęć;
- Andrzej P. – ginekolog położnik pełniący wówczas dyżur popołudniowy na Oddziale.
Prokuratura zarzuca im narażenie 30-latki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia pozostającego w związku przyczynowo-skutkowym z nieumyślnym spowodowaniem jej śmierci (art. 160 par. 2 kk i art. 155 kk).