Katoinfluencerka z wyrokiem za propagowanie nienawiści do osób innej narodowości
Katocelebrytka Najjjka usłyszała w sądzie w Rybniku wyrok skazujący ja na 5 miesięcy ograniczenia wolności. To efekt zgłoszenia Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który zwrócił uwagę na jej filmy publikowane na TikToku.
"Najjjka" została skazana za publiczne szczucie na uchodźców wojennych z Ukrainy. Kobieta publicznie gardziła i znieważała kobiet, mężczyzn i dzieci uciekających z kraju zaatakowanego przez zbrodniczy reżim putinowski. Co więcej już po dokonaniu swoich obrzydliwych, nienawistnych czynów przestępczych - "Najjjka" spotkała się z mężczyznami, którzy jawnie atakują Ukraińców, czyli ze skompromitowanym posłem Grzegorzem Braunem, oraz z patostreamerem Marcinem Rolą. Temu ostatniemu ABW zamknęło nawet kanał za rozpowszechnianie antyukraińskiej propagandy - wyjaśnia Ośrodek w swoim wpisie na Facebooku.
Najjjka skaza w sądzie w Rybniku - jaki usłyszała wyrok?
Kiedy film ujrzał światło dzienne w sieci wybuchła burza. Internauci nie pozostawili na niej suchej nitki podkreślając, że jej słowa są sprzeczne z wiarą chrześcijańską. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych podkreślił również, że swoimi wypowiedziami Natalia (prawdziwe imię katoinfluencerki) krzywdzi osoby uciekające przed wojną na Ukrainie. Mowa o art. 257 Kodeksu Karnego. - Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Sąd Rejonowy w Rybniku skazał ją za to na 5 miesięcy ograniczenia wolności w postaci prac społecznych. Wyrok jest nieprawomocny. Po usłyszeniu wyroku Najjjka nagrała filmik, na którym wyjaśnia, że została skazana za cytowanie Pisma Świętego. Przyznała również, że od początku wiedziała o toczącej się sprawie, ponieważ przez dłuższy czas próbowała udowodnić, że "jest dobrym człowiekiem" zbierając screeny pochlebnych komentarzy od widzów oraz przedstawiając dowody na to, że pomaga ludziom.
Katolicka influencerka o śmierci Izabeli z Pszczyny: "Bardzo dobrze, że tak się stało"
To nie pierwszy raz, kiedy Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych reaguje na słowa Najjjki. W listopadzie 20212 roku zareagowali na na jej filmik dotyczący sprawy Izabeli z Pszczyny, która zmarła na skutek wstrząsu septycznego, ponieważ lekarze zbyt długo zwlekali z zakończeniem jej ciąży. Katoinfluencerka powiedziała wtedy, że "Bardzo dobrze, że tak się stało! Bo mimo wszystko to nie ludzie mają decydować o tym, które dziecko przeżyje, a które nie".
OMZRiK oskarżył ją wtedy o złamanie art. 255 Kodeksu Karnego, który dotyczy nawoływania do popełnienia występku lub przestępstwa. Najjjka wywoływała również kontrowersje wypowiadając się o mniejszości LGBT, depresji, antykoncepcji czy seksie przedmałżeńskim.
Najjjka zapowiedziała już, że będzie odwoływać się od wyroku, który zapadł w Sądzie w Rybniku.