Pobicie kibiców UKS Unia Kalety

i

Autor: Screenshot FB

Sport

Kibice UKS Unia Kalety pobici w trakcie meczu. Pseudokibice nie mieli litości

We wsi Konopiska pod Częstochową doszło do wstrząsających wydarzeń. Podczas mecz między UKS Unia Kalety a LOT Konopiska na boisko wbiegli pseudokibice. Agresorzy użyli przemocy wobec kibiców drużyny z Kalet. Raków Częstochowa wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie

Kibice Rakowa Częstochowy pobili fanów klubu UKS Unia Kalety?

Do zdarzenia doszło w sobotę, 31 sierpnia. Podczas meczu ligi okręgowej między klubami LOT Konopiska a Unią Kalet na boisko wbiegli chuliganie, którzy zaatakowali fanów drużyny z Kalet.

Na murawie boiska w Konopiskach pojawili się zamaskowani chuligani w barwach Rakowa Częstochowa, którzy zaatakowali kibiców Unii. Kibiców, wśród których znajdowały się małe dzieci oraz kobiety! W całą sytuację zamieszali się również zawodnicy Unii, którzy starali się odciągnąć napastników od swoich rodzin, które zasiadały na trybunach — czytamy w poście Unii Kalety.

Na nagraniu, które krąży w mediach społecznościowych widać, że kibole kopią i biją kibiców. Co gorsze, sytuacja działa się na oczach dzieci, które wraz z rodzicami przyszły na sobotni mecz.

Głos w sprawie zabrał także Wójt Gminy Konopiska Artur Brędzel. - Zobowiązuję się dołożyć wszelkich starań, aby winni tego zajścia zostali ukarani oraz deklaruję pełną współpracę z odpowiednimi służbami w celu dokładnego wyjaśnienia tej sprawy – napisał na Facebooku na profilu Konopisk.

Zobaczcie zdjęcia z sobotniego meczu, podczas którego doszło do pobicia kibiców.

Pobicie kibiców UKS Unia Kalety. Głos zabrał Raków Częstochowa

Warto przypomnieć, że LOT Konopiska to jeden z klubów partnerskich mistrza Polski z 2023 r. Ponadto, jak widać na nagraniu umieszczonym w mediach społecznościowych, pseudokibice mieli na sobie barwy Rakowa Częstochowy. W związku z tymi okolicznościami częstochowski klub wydał oświadczenie.

Jest nam niezmiernie przykro, że nasz klub został medialnie powiązany z tą sytuacją. Nasz stadion oraz obiekty klubów filialnych mają być miejscami przyjaznymi dla całych rodzin. To nasz priorytet, co potwierdzają fakty, że na mecze przy Limanowskiego 83 przychodzi coraz więcej kobiet z dziećmi, a także o ukształtowaniu się mody na rodzinne kibicowanie na stadionie - czytamy w oświadczeniu Rakowa opublikowanym na stronie internetowej.

Klub podaje w wątpliwość powiązanie pseudokibiców z Rakowem Częstochową, ze względu na brak możliwości zweryfikowania tożsamości agresorów.

Razem z klubem LOT Konopiska jesteśmy zgodni, że nigdy nie powinno dojść do sytuacji, w której poczucie bezpieczeństwa uczestników meczu jest zagrożone. Pragniemy również podkreślić, że takie zachowania są sprzeczne z wartościami reprezentowanymi przez Raków Częstochowa. Sport jest dla nas przestrzenią, która powinna łączyć ludzi i propagować wzorce godne naśladowania - dodaje Raków.