Pijany dyżurny w Tychach

i

Autor: Google Maps

Pijany dyżurny w Tychach kierował ruchem pociągów. Mogło dojść do katastrofy

Policjanci z komendy w Tychach zatrzymali dyżurnego ruchu, który będąc pijanym pełnił służbę na posterunku w tyskim Mąkołowcu. Mężczyzna miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie.

Tyscy policjanci w środę około godziny 14.00 otrzymali zgłoszenie o pijanym dyżurnym posterunku kolejowego w Tychach na posterunku w Mąkołowcu. Po dotarciu na miejsce zgłoszenia mundurowi przebadali dyżurnego. W wydychanym powietrzu miał ponad 2,5 promila alkoholu.

W środę 21 września 2022 r., policjanci z Wydziału Prewencji udali się na ulicę Mąkołowską w Tychach. Tam według zgłoszenia miał znajdować się nietrzeźwy pracownik, który miał wykonywać swoje obowiązki na posterunku kolejowym. Zgłoszenie zostało potwierdzone. 55-letni mężczyzna pełniący funkcję dyżurnego posterunku kolejowego został przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, miał wynik ponad 2,5 promila. Postępowanie w tej sprawie prowadzi tyska komenda Policji pod nadzorem Prokuratury Rejonowej. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd - mówi mł. asp. Paulina Kęsek z tyskiej komendy.

Mężczyzna miał być w pracy przez kilka godzin, od około 7.30. W tym czasie miał się wielokrotnie mylić. - Zgłoszenie pochodziło od innego pracownika kolei – dodaje Kęsek.