Pijany kierowca opla wjechał w audi
W niedzielę w nocy, w miejscowości Fugasówka, doszło do kolizji, która mogła mieć tragiczne skutki. Kierujący audi zatrzymał się przed czerwonym światłem na odcinku drogi z ruchem wahadłowym. Nagle w tył jego pojazdu z impetem wjechał opel. Okazało się, że kierowca opla był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało prawie 2,5 promila alkoholu w jego organizmie
Zgłaszający był trzeźwy, natomiast kierowca opla miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu – informuje policja.
Mężczyzna został zatrzymany, a jego samochód zabezpieczony. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym otrzymał mandat w wysokości 5 tysięcy złotych i 10 punktów karnych. To jednak nie koniec konsekwencji. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi mu kara do 3 lat więzienia.
17-latek urządził sobie rajd po cmentarzu
Dzień wcześniej, w sobotę przed północą, policjanci interweniowali na parkingu przycmentarnym w Zawierciu. Tam doszło do jeszcze bardziej absurdalnej sytuacji. 17-letni pasażer forda, wykorzystując nieuwagę kolegi, postanowił sprawdzić swoje umiejętności za kierownicą. Niestety, jego "rajd" zakończył się fiaskiem.
Młody mężczyzna najpierw uderzył w zaparkowany samochód, a następnie wjechał w ogrodzenie cmentarza. Badanie alkomatem wykazało, że i on był pijany – miał ponad pół promila alkoholu we krwi.
Policja apeluje o rozsądek i przypomina, jak zgubny wpływ ma alkohol na zdolność prowadzenia pojazdów:
- Spowalnia czas reakcji
- Pogarsza koordynację ruchową i zdolność oceny odległości oraz prędkości
- Osłabia koncentrację i zdolność do logicznego myślenia
- Pogarsza zdolność widzenia, szczególnie nocą
Nietrzeźwy kierowca stanowi zagrożenie nie tylko dla siebie, ale też dla innych uczestników ruchu drogowego – pasażerów, pieszych czy rowerzystów.