Piekło w ośrodku leczniczym w Kamieńcu. Nad dziećmi znęcano się psychicznie i fizycznie. Oskarżono 11 osób

i

Autor: ORL "Pałac Kamieniec

Pilne

Piekło w ośrodku leczniczym w Kamieńcu. Nad dziećmi znęcano się psychicznie i fizycznie. Oskarżono 11 osób

2024-07-02 17:32

11 osób odpowie przed sądem za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad małymi pacjentami. Prokuratura wystawiła akt oskarżenia. Chodzi o dyrektora i pracowników Ośrodka Leczniczo-Rehabilitacyjnego "Pałac Kamieniec" w Kamieńcu.

Koszmar dzieci w "Pałacu Kamieniec"

Prokuratura Okręgowa w Gliwicach wystawiła akt oskarżenia przeciwko 11 osobom z Ośrodka Rehabilitacyjno-Leczniczego Psychiatrycznego "Pałac Kamieniec" w Kamieńcu. Wśród oskarżonych jest dyrektor działającego przy ośrodku Zespołu Szkół Specjalnych, wychowawcy i personel medyczny. Odpowiedzą za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad małoletnimi pacjentami. Sprawą zajmie się Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach.

- Zarzucono im znęcanie się psychiczne i fizyczne nad osobami nieporadnymi ze względu na stan zdrowia, polegające na szarpaniu, wykręcaniu rąk, popychaniu, przewracaniu, uderzaniu w twarz, naśmiewaniu, używaniu obraźliwych słów oraz zamykaniu się z dziećmi w pomieszczeniach pozbawionych monitoringu - czytamy w komunikacie Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Dodatkowo oskarżonym postawiono również zarzuty dotyczące zmuszania dzieci do określonego zachowania, pozbawiania ich wolności i naruszania nietykalności cielesnej.

Dzieci skarżyły się na zachowania przemocowe

Śledztwo rozpoczęto 21 lipca 2021 roku w związku z zawiadomieniem Ministerstwa Zdrowia. Podejrzewano, że w ośrodku wobec dzieci stosowana jest przemoc psychiczna i fizyczna. Do zachowań przemocowych miało dochodzić od stycznia 2021 roku zarówno na terenie ośrodka, jak i szkoły przyzakładowej.

Dzieci skarżyły się na wykręcanie rąk przez dyrektora szkoły, nauczycieli i wychowawców w ośrodku oraz przeklinanie i wulgarne wyzywanie przez personel wychowawczy, które nasilało się, jeśli dzieci zgłaszały to personelowi medycznemu.

- Dzieci karano zakazem wychodzenia na podwórko, nieotrzymaniem podwieczorku lub zakazem zejścia na podwieczorek, nieotrzymaniem zupy mlecznej lub dokładki posiłku, szarpaniem przez osoby dorosłe, głównie z personelu wychowawczego - przekazuje prokuratura.

Zauważono, że w okresie bezpośrednio przed złożeniem zawiadomienia, na terenie ośrodka częste były interwencje policji i ratowników medycznych. Dochodziło nawet do skrajnych sytuacji, kiedy małoletni pacjenci wywożeni byli w kajdankach.

- Dodatkowo problemem stało się stosowanie środków przymusu bezpośredniego na zlecenie wychowawców jako kara za zachowanie, przy czym asystowali dyrektor szkoły, czy też wychowawca - podaje w komunikacie gliwicka prokuratura.

Wszystkie oskarżone w sprawie osoby otrzymały zakaz wykonywania zawodu, odpowiednio - nauczyciela, wychowawcy, pielęgniarki i ratownika medycznego.

Lekarz odpowie za bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia

Wobec kolejnych 7 osób w odrębnym postępowaniu skierowano do sądu wnioski o warunkowe umorzenie postępowania karnego, a wobec lekarza psychiatry wystawiono akt oskarżenia. Odpowie za zmuszanie dzieci do posłuszeństwa w trakcie wizyt lekarskich oraz narażenie 26 pacjentów ośrodka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia w postaci nagłego zgonu sercowego. Lekarz miał zalecać leki w dawkach przekraczających dobową dawkę, długotrwale i bez monitorowania stanu zdrowia dzieci. W jego przypadku również zastosowano środek zapobiegawczy w postaci zakazu wykonywania zawodu w zakresie specjalizacji psychiatrii dzieci i młodzieży.

Przemoc w ośrodku leczniczym w Kamieńcu

Jak informuje PAP, to nie jedyne śledztwo dotyczące ośrodka w Kamieńcu. W ubiegłym roku za pośrednictwem Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez innych zatrudnionych w tej placówce. Zawiadomienie dotyczyło okresu po zmianie kadrowej w maju 2023 roku.

Śledczy przyglądają się również licznym przypadkom ucieczek podopiecznych z ośrodka. Ostatnia z nich miała miejsce 29 czerwca br., kiedy zaginął 14-letni Daniel. Z uwagi na jego upośledzenie i możliwość znajdowani się w stanie zagrożenia zdrowia i życia, policjanci rozpoczęli niezwłocznie poszukiwania. Chłopca odnaleziono w nocy na terenie Będzina, będącym miejscem zamieszkania jego ojca.

Ośrodka Leczniczo-Rehabilitacyjnego "Pałac Kamieniec" w Kamieńcu przyjmuje dzieci z chorobami psychicznymi, upośledzeniem umysłowym i całościowymi zaburzeniami rozwojowymi. Podopieczni nie wymagają hospitalizacji, ale ich stan zdrowia nie pozwala na przebywanie w dotychczasowym środowisku. Są to najczęściej dzieci z domów dziecka lub rodzin zastępczych.