Do zdarzenia doszło w sobotę 19 listopada w godzinach porannych w miejscowości Piasek k. Pszczyny. Wybuch gazu miał miejsce w jednopiętrowym budynku usługowo-mieszkalnym. Na parterze znajdował się warsztat, na piętrze część mieszkalna.
- W wyniku wybuchu zniszczona została kotłownia, część pomieszczenia przy warsztacie, elewacja budynku i fragment konstrukcji dachu - relacjonuje kapitan Krystian Mazur z pszczyńskiej straży pożarnej.
W chwili eskplozji w środku przebywały dwie osoby. Obie opuściły mieszkanie samodzielnie. Nikt nie został poszkodowany.
W akcji wzięło udział 11 zastępów strażackich. Strażacy nie mają wątpliwości, że doszło do wybuchu gazu, którym ogrzewany był budynek. Propan-butan był doprowadzany do pieca z 11-kilogramowych butli. Nie stwierdzono jednak, żeby któraś z nich została rozerwana.
Ustaleniem okoliczności wybuchu zajmie się teraz policja. W tym pomoże biegły z zakresu pożarnictwa, którego zadaniem będzie m.in. ustalenie dokładnego miejsca, gdzie doszło do eksplozji oraz jej przyczyn.
Wstępne oceny uszkodzeń budynku wskazują, że nie trzeba go wyłączać z użytkowania. Jednak ostateczną decyzję w tej sprawie musi podjąć nadzór budowlany. (PAP)