Pan Mirek odszedł na emeryturę. Za wszystkie lata pracy otrzymał niezwykłe podziękowania
Kilka dni temu, na naszych łamach, pisaliśmy o panu Mirku, kierowcy autobusu w PKM Świerklaniec, który po 40 latach pracy odchodzi na emeryturę. Pasażerowie chcieli go w tym wyjątkowym dniu godnie pożegnać.
I tak też się stało. W sobotę, 13 stycznia dokładnie o godz. 12:19 (autobus linii 87 dojeżdża do przystanku końcowego) takie wydarzenie miało miejsce. Oficjalnie podziękowano kierowcy autobusu linii nr 87 (Tarnowskie Góry - Miasteczko Śląskie - Żyglin), który przez lata zyskał duże grono przyjaciół, a także bliskich znajomych.
Wspomniane pożegnanie zorganizował Jan Lipka, jeden z pasażerów, ale także znajomy kierowcy. Odśpiewano mu sto lat. Pan Mirek dostał także na pamiątkę kierownicę. – Kręciłeś 20 lat, kręć i dalej – powiedział organizator wydarzenia w trakcie wręczania upominku. I dodał: – Powiem, w ramach ciekawostki, że tę kierownicę ciężko było zdobyć. Ostatecznie, twój pracodawca, czyli PKM Świerklaniec, udostępnił mi taką kierownicę specjalnie dla ciebie. Może nią nawet kiedyś kręciłeś.
Pan Mirek rozpoczął pracę w zajezdni PKM Świerklaniec w 1982 roku. Natomiast przez ponad 20 lat kursował na wspomnianej trasie linii nr 87.