Na jednym z popularnych portali społecznościowych pojawił się film, który przykuł uwagę wielu osób. W materiale wideo wystąpił sam Prezydent RP, który miał zachęcać do niezwykle opłacalnej inwestycji w rurociąg gazowy. Oferta była skierowana szczególnie do osób powyżej 55. roku życia. To oczywiście był efekt przestępczego wykorzystania sztucznej inteligencji, czyli tzw. deepfake, ale dla 57-letniej mieszkanki gminy Łazy wyglądało to niezwykle wiarygodnie. Kobieta, skuszona obietnicą dużych zysków, zostawiła w komentarzu swoje dane kontaktowe. Nie musiała długo czekać na odpowiedź.
Prezydent namawiał do inwestycji. Tak zaczęło się oszustwo
Chwilę po opublikowaniu komentarza kobieta odebrała połączenie na komunikatorze internetowym. Męski głos w słuchawce przedstawił się jako doradca inwestycyjny i poinformował ją, co musi zrobić, aby dołączyć do intratnego projektu. Pierwszym krokiem miała być wpłata 1 tysiąca złotych oraz instalacja aplikacji anydesk (aplikacja służąca do zdalnego sterowania czyimś komputerem), która rzekomo była niezbędna do zarządzania inwestycją.
Oszust był bardzo przekonujący. Poprosił 57-latkę o założenie konta w aplikacji, do czego potrzebne było zdjęcie dowodu osobistego oraz skan twarzy. Mężczyzna zapewniał, że to standardowa procedura weryfikacyjna, niezbędna do dalszej współpracy. Kobieta, nie podejrzewając niczego złego, wykonywała wszystkie polecenia.
Oszustwo krok po kroku. Kobieta straciła 60 tysięcy złotych
Gdy mieszkanka gminy Łazy próbowała przelać pieniądze BLIKiem, okazało się, że jej bank nie obsługuje takich transakcji. Oszust natychmiast znalazł "rozwiązanie". Poinformował, że założy jej konto w innej aplikacji finansowej i zasugerował zmianę hasła. Następnie polecił przelać pieniądze na wskazany rachunek, tłumacząc, że adresatem jest osoba, która będzie "opiekować się jej kontem inwestora".
Podczas operacji 57-latka została przekierowana na stronę swojego banku, gdzie zgodnie z poleceniem miała się jedynie zalogować. W międzyczasie kilkukrotnie dzwonili do niej pracownicy banku, informując o niepokojących ruchach na jej koncie. Chcieli upewnić się, czy to na pewno ona zlecała transakcje.
Kobieta zorientowała się, że coś jest nie tak, dopiero gdy oszust polecił jej, aby nie odbierała innych telefonów, bo "wtedy wszystko zostanie zablokowane". To wzbudziło jej podejrzenia. Natychmiast udała się do swojego banku, gdzie opowiedziała o całej sytuacji. Jej konto zostało zablokowane, ale było już za późno. Gdy oszust zadzwonił ponownie, telefon odebrała pracownica banku. Mężczyzna, słysząc w słuchawce inny głos, natychmiast się rozłączył. Jak się okazało, z konta kobiety zniknęło łącznie 60 tysięcy złotych, w tym pieniądze z lokat.
To nie jedyne oszustwo na prezydenta Nawrockiego
Inwestycja w gazociągi to nie jedyny filmik z deepface Karola Nawrockiego. W sieci krążą też filmiki, na których oszuści wykorzystują jego wizerunek do tego, aby reklamować np. inwestycje finansowe czy inwestycje w systemy cyfrowe. Jeden z przykładów znajdziecie poniżej.
Policja apeluje: To SCAM! Jak nie dać się oszukać na deepfake?
Funkcjonariusze przypominają, że SCAM to oszustwo, którego celem jest wprowadzenie w błąd i wyłudzenie pieniędzy lub danych. Przestępcy coraz częściej wykorzystują sztuczną inteligencję do generowania fałszywych filmów i głosów znanych osób – polityków, aktorów czy ekspertów. W wielu przypadkach bardzo trudno jest odróżnić taki materiał od prawdziwego.
Pamiętaj o tych zasadach, by nie dać się oszukać:
- Ignoruj oferty "dużego i szybkiego zysku" – jeśli coś brzmi zbyt dobrze, by było prawdziwe, prawdopodobnie jest oszustwem.
- Zachowaj zasadę ograniczonego zaufania – nie wierz we wszystko, co widzisz w internecie.
- Nie klikaj w podejrzane linki i nie instaluj oprogramowania z nieznanych źródeł, zwłaszcza aplikacji do zdalnego pulpitu jak anydesk.
- Sprawdzaj dokładnie informacje o firmie i inwestycji, zanim podejmiesz jakiekolwiek kroki.
- Nigdy nie udostępniaj skanów dokumentów ani danych do logowania do bankowości.
- Zwróć uwagę na szczegóły w reklamach – oszuści często niedokładnie odtwarzają twarze i dłonie na filmach generowanych przez AI.
