OSP Zajączki Drugie dostały wozy strażackie, a potem go sprzedały
Jak podaje klobucka.pl, OSP Zajączki Drugie otrzymały od Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kłobucku cztery auta. Druhowie chwalili się nimi w mediach społecznościowych. - Wszyscy pękali z zazdrości, że jednostka z kilkunastoma wyjazdami w roku ma aż tyle porządnego sprzętu. Przez dziewięć miesięcy strażacy cieszyli się nissanem navarą, a następnie postanowili go sprzedać - podaje klobucka.pl. W sprawie chodzi przede wszystkim o fakt, że zdaniem portalu wiele mniejszych jednostek w powiecie z pewnością potrzebowałoby podobnego sprzętu. Temat wywołał spore poruszenie, co widać po komentarzach internautów.
Jedni uważają, że sprzedaż podarowanego pojazdu to błąd. - Absurdalne posunięcie. Są jednostki w potrzebie. Mogli przekazać jednej z takich jednostek - pisze pan Tomasz. - Ten sprzęt powinien być własnością gminy, nie jednostek, bo został przekazany ze stanu państwa. I to rada gminy powinna o tym decydować, co i gdzie przesunąć. Bo wszystkie jednostki OSP są na kroplówce z gminy… - zauważa pan Roman.
- Może warto byłoby dopytać naczelnika czy prezesa jednostki, a nie licytować się tutaj w komentarzach? Nawet jeśli sprawa sprzedaży jest rzeczywista to pieniądze zostaną spożytkowane na potrzeby jednostki. Co do utrzymywania takich jednostek to ma ogromny sens, zawsze są pierwsi w miejscu zdarzenia często ze sporym wyprzedzeniem niż PSP - pisze z kolei pani Izabela.
- Myślę, że prawie wszystkie jednostki OSP by istnieć i działać (bardziej lub mniej prężnie), organizują sobie wpływy wszelkimi sposobami, nie licząc tylko na dotacje. Później oczywiście muszą się z tego rozliczyć do US, KAS, a jednostki OPP również do NIW. Jedni robią to na większa skalę, inni na mniejszą, ale rozliczyć się muszą wszyscy - to z kolei kilka słów od pani Anny.
OSP sprzedało jeden z pojazdów. Strażacy podają szczegóły
Zapytaliśmy strażaków z OSP Zajączki Drugie o tę sprawę. Zapytaliśmy, ile dokładnie pojazdów otrzymali druhowie z PSP. - Ochotnicza Straż Pożarna Zajączki Drugie otrzymały 2 samochody z KP PSP W Kłobucku: Nissan Picap SLLR z 2003 roku oraz Iveco Daily GLBA z 2004 roku. Samochody te trafiły do nas prosto z podziału JRG po 18 i 19 latach służby, ślady eksploatacji były na nich widoczne a wszelkie naprawy które były wymagane zrealizowaliśmy we własnym zakresie. Pozyskanie tych pojazdów wymagało od nas poświęcenia czasu i wnioskowania bezpośrednio do komendy. Nie została przeznaczona na ten cel ani złotówka poza prywatnym czasem i zaangażowaniem druhów ochotników. Natomiast fabrycznie nowy średni samochód GBA Man jednostka pozyskała trzy lata temu zastąpił on Stara 244 który bezpłatnie został przekazany dla OSP Dankowice. Samochód VW T5 jednostka zakupiła ze środków własnych oraz Gminy Krzepice zastąpił on wysłużonego Żuka który był w całości sfinansowany przez naszą jednostkę - informuje prezes OSP Zajączki Drugie Mariusz Księżyk.
I dalej: Jednostka pozyskała samochody na początku lutego 2022 r, po prawie roku użytkowania sprzętu została podjęta decyzja o sprzedaży, samochód niestety okazał się mniej potrzebny niż pierwotnie zakładano, a środki uzyskane z Nissana Picap o którym mówi artykuł, zostaną zainwestowane w modernizację i rozbudowę struktur remizy OSP Zajączki Drugie. - Obecnie jesteśmy na etapie wykonania projektu pod tą rozbudowę - zaznacza Mariusz Księżyk.
Księżyk dodał, że nie chce wypowiadać się za inne jednostki co do ich potrzeb. Twierdzi, że argumenty mówiące o potrzebach grup ratowniczo-poszukiwawczych lub ratownictwa wodnego są naciągane, bo w powiecie kłobuckim znajduje się tylko jedna łódź ratunkowa na wyposażeniu OSP i jednostka ta posiada pojazd do przewożenia łodzi. - Identyczna sytuacja tyczy się wspomnianych quadów które znajdują się u nas w powiecie, również z informacji jakie posiadamy, jednostka która taki sprzęt posiada, posiada również pojazd do transportu ww quadów - zaznacza prezes OSP.