Ogromny pożar w Czeladzi. Ogień strawił halę produkcyjną pomp ciepła. Burmistrz ostrzega przed brakiem wody

2025-09-17 6:51

We wtorkowy wieczór Czeladź stanęła w obliczu poważnego zagrożenia. Pożar wybuchł w hali produkcyjnej na Piaskach, a liczne zastępy straży pożarnej walczyły z żywiołem. Zawalił się dach, a jeden ze strażaków został poszkodowany. Burmistrz Zbigniew Szaleniec zaapelował do mieszkańców o zachowanie ostrożności i zamykanie okien. Co wiemy o przyczynach pożaru i jego wpływie na okolicę?

Pożar w Czeladzi. Płonie hala produkcyjna

i

Autor: OSP Czeladź/ Facebook

Pożar hali produkcyjnej w Czeladzi – co się stało?

We wtorek wieczorem, w dzielnicy Piaski w Czeladzi, wybuchł pożar w hali produkcyjnej. Na miejsce natychmiast skierowano liczne jednostki straży pożarnej. Burmistrz miasta, Zbigniew Szaleniec, poinformował o zdarzeniu i zaapelował do mieszkańców o zachowanie ostrożności.

Zamykajcie okna, bo nie wiadomo dokładnie co w palącej się hali płonie. Na miejscu jest wiele jednostek Straży Pożarnej i strażacy usiłują ugasić pożar – napisał burmistrz Szaleniec na swoim profilu na Facebooku, ostrzegając mieszkańców zwłaszcza z rejonu ulic Wincentego Pola i Elizy Orzeszkowej oraz pobliskich ulic przy ulicy Rzemieślniczej.

Akcja straży pożarnej w Czeladzi – 80 ratowników w akcji

Młodszy aspirant Paweł Wolny, rzecznik komendy powiatowej PSP w Będzinie, przekazał, że do akcji gaśniczej zadysponowano aż 28 zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej, co stanowi około 80 ratowników.

Zobacz zdjęcia

To firma produkcyjna zajmująca się produkcją pomp ciepła. Orientacyjne wymiary hali produkcyjnej to 65 metrów na 15 metrów, z czego wydzielona jest część administracyjna, ok. 8 metrów na 15 metrów, wobec której trwają działania, aby pożar się na nią nie rozprzestrzenił – powiedział mł. asp. Wolny.

Czy pożar w Czeladzi zagraża mieszkańcom?

Na szczęście, jak zaznaczył rzecznik, nie ma bezpośredniego zagrożenia przeniesienia się ognia na inne budynki, w tym mieszkalne. Mimo to, strażak zaapelował o ostrożność:

"Natomiast zalecamy przy takich działaniach niezbliżanie się do terenu objętego działaniami" – zastrzegł mł. asp. Wolny.

Łuna była tak wielka, że wyglądało, jakby się paliły górne kondygnacje bloków na osiedlu. Okropnie! Bardzo dużo straży pożarnej do tej pory tam jest, bo dogaszają - mówią przejęci mieszkańcy Czeladzi.

Apel strażaków OSP Czeladź: zamknijcie okna!

Strażacy z OSP Czeladź również na bieżąco relacjonowali przebieg akcji na swoim profilu:

Nasza jednostka bierze udział w działaniach – do akcji zadysponowany został zastęp 409[S]64 w sile 6 ratowników. Działania są bardzo wymagające i potrwają jeszcze wiele godzin. Prosimy o zamknięcie okien oraz unikanie okolic ul. Rzemieślniczej ze względu na duże zadymienie i pracę służb ratunkowych - informują strażacy OSP Czeladź.

Utrudnienia dla mieszkańców Czeladzi – problemy z dostawą wody

Mieszkańcy Czeladzi zgłaszali również problemy z dostawami bieżącej wody. Służby miejskie wyjaśniły, że jest to spowodowane zwiększonym poborem wody przez strażaków, którzy gasili ogień.

Śląsk Radio ESKA Google News

Przyczyny pożaru w Czeladzi – co dalej?

Na razie nie są znane przyczyny pożaru. Służby będą prowadzić dochodzenie w celu ustalenia okoliczności, które doprowadziły do tego groźnego zdarzenia. Mieszkańcy Czeladzi muszą uzbroić się w cierpliwość i stosować się do zaleceń służb, aby zapewnić bezpieczeństwo sobie i swoim bliskim.

Przed godz. 8 w środę burmistrz Czeladzi Zbigniew Szaleniec napisał do mieszkańców:

Pożar na Rzemieślniczej w nocy ugaszono. Podziękowania za całonocną akcję gaszenia dla strażaków biorących udział w akcji. Podziękowania dla służb zabezpieczających, tym funkcjonariuszy naszej Staży Miejskiej. Przez jakiś czas może w powietrzu unosić się swąd spalenizny więc proszę jeszcze przez kilka godzin raczej nie otwierać okien na okolicznych osiedlach - informuje burmistrz Czeladzi.