Badania techniczne będą droższe? Tego chcą diagności
Wykonywanie badania technicznego pojazdu to jeden z obowiązków kierowców. Wszystko po to, aby zweryfikować sprawność samochodu i to czy nie stwarza niebezpieczeństwa dla uczestników ruchu. Przypomnijmy, że ceny badań technicznych są stałe od wielu lat (dokładnie od 2004 roku). I na ten moment wciąż kształtują się następująco:
- 99 zł za przegląd samochodu osobowego, ciężarowego do 3,5 t oraz autobusu przystosowanego do przewozu maksymalnie 15 osób;
- 162 zł za przegląd samochodu z instalacją LPG;
- 63 zł za przegląd motocykla i ciągnika rolniczego;
- 51 zł za przegląd motoroweru.
Być może jednak niebawem wspomniane ceny się zmienią. Diagności chcą bowiem podwyżek. I to jak najszybciej.
– Ekspert, który kalkulował koszty wykonywania badań w oparciu m.in. o wskaźniki inflacyjne i roboczogodziny stwierdził, że uczciwą ceną za badanie samochodu osobowego byłoby nawet 430 zł brutto. Dużo. Myślę, że nasza branża patrzy bardziej realistyczne na te wyliczenia i uważamy, że badanie samochodu osobowego powinno kosztować ok. 200 zł brutto – przyznał, w rozmowie z portalem "dziennik.pl", Marcin Barankiewicz, prezes Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów.
Jeśli by do tego doszło, to mielibyśmy pierwszą podwyżkę po dwóch dekadach "zamrożenia".
– W ostatnim piśmie z resortu infrastruktury przeczytałem nawet, że skoro przedsiębiorcy prowadzący SKP podejmują i kontynuują działalność, to znaczy, że aktualna wysokość opłat jest odpowiednia. Mam nadzieję, że nowy rząd, który się za chwilę uformuje będzie miał zupełnie inne podejście do tej sprawy – dodał Barankiewicz.