Nowy rozkład jazdy pociągów
Jedną z największych nowości w nowym rozkładzie jazdy Kolei Śląskich są z pewnością całkowicie nowe połączenia do Kluczborka. – Od 15 grudnia część kursów, które kończyły swój bieg w Lublińcu, będzie przedłużonych do Kluczborka – w dni robocze będzie to 6 par połączeń, a w dni wolne od pracy – 5 par. Województwo opolskie stanie się tym samym trzecim regionem spoza województwa śląskiego, do którego dojeżdżają Koleje Śląskie – obok kraju morawsko-śląskiego (połączenia do Bohumina) oraz województwa małopolskiego (pociągi do Zakopanego i Oświęcimia) - wyjaśnia Magdalena Iwańska, rzecznik prasowy Kolei Śląskich.
Cena najtańszego biletu liniowego – na relacji Olesno – Kluczbork – to zaledwie 3 zł w przypadku biletów jednorazowych i 70 zł przy biletach miesięcznych. Od tych cen przysługują jeszcze zniżki – takie jak np. 51% dla studentów.
Z nowego rozkładu jazdy powinni ucieszyć się miłośnicy zimowych sportów. Kolei Śląska przywraca w okresie świąteczno-noworocznym i podczas ferii zimowych połączenia do Zakopanego. Pociąg Ornak będzie kursować we wszystkie dni o dużym potencjale turystycznym . Pociągami w okresie zimowym będzie można wygodnie dojechać do takich górskich kurortów jak np. Zwardoń, Żywiec, Ustroń czy Wisła.
Jak podkreśla Magdalena Iwańska w nowym rozkładzie jazdy znacznemu zwiększeniu – o blisko 10% – ulegnie poziom pracy eksploatycyjnej. – Oznacza to, że pociągi Kolei Śląskich przejadą więcej kilometrów, a podróżni otrzymają do dyspozycji więcej połączeń. Zmiany w częstotliwościach kursowania zostaną wprowadzone na znakomitej większości linii, przy czym największy wzrost liczby połączeń będzie można zauważyć np. na takich odcinkach jak: Tychy Lodowisko – Katowice, Racibórz – Chałupki, Katowice – Bytom, Tarnowskie Góry – Lubliniec, Rybnik – Racibórz, Katowice – Oświęcim.
Poza pojedynczymi utrudnieniami, na większości linii kolejowych obsługiwanych przez Koleje Śląskie rozkład jazdy w okresie od grudnia do marca będzie jednolity, bez wariantów rozkładu jazdy. Z pewnymi utrudnieniami będą się musieli liczyć pasażerowie linii S1 (Częstochowa – Katowice – Gliwice), ze względu na kontynuacje modernizacji linii kolejowej nr 1 (S1). Ruch pociągów będzie tutaj determinowany możliwościami eksploatacyjnymi odcinka Myszków – Częstochowa.